Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przedsmak ekstraklasy, choć droga do niej trudna

Andrzej Azyan
20-letni Mateusz Matras (4) jest wyróżniającym się piłkarzem Piasta
20-letni Mateusz Matras (4) jest wyróżniającym się piłkarzem Piasta Mikołaj Suchan
Nowy stadion w Gliwicach okazał się szczęśliwy dla piłkarzy Piasta. Wygrali z Wisłą Płock 2:1, zachowując miejsce w ścisłej czołówce tabeli. Zarówno zawodnicy, jak i trener Marcin Brosz podkreślali, że przysłowiowym dwunastym zawodnikiem Piasta byli kibice. W takiej atmosferze, przy żywiołowym dopingu, gra się na maksa, nawet wtedy, kiedy brakuje sił lub coś dolega.

Swoją postawą piłkarze Piasta przekonali, że stanowią kolektyw, potrafiący przetrzymać trudne chwile i w końcu wygrać. Czy tak będzie zawsze? Marcin Brosz zwrócił uwagę, że gdyby ten mecz rozgrywany był w Wodzisławiu, to Piast najprawdopodobniej przegrałby go. Tam było 200-300 kibiców, tutaj 9.432. Pokonanie Wisły pewnie sprawi, że na mecz z Arką Gdynia w sobotę o godz. 18.00 też wybierze się prawie 10 tysięcy widzów.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z PIERWSZEGO MECZU PIASTA NA NOWYM STADIONIE

Czy Piast w obecnym personalnym składzie, nawet przy ogromnym zaangażowaniu kibiców, jest w stanie wywalczyć upragniony awans do ekstraklasy? Trzeba pamiętać o tym, że prowadząca w tabeli I ligi Pogoń Szczecin czy wicelider Zawisza Bydgoszcz mają mocne drużyny, a w miastach tych jest olbrzymie parcie na wejście do najwyższej klasy rozgrywkowej. Tymczasem kadra Piasta stanowi mieszankę rutyny i młodości.

- U nas, podobnie jak w Legii Warszawa, staramy się umiejętnie wprowadzać młodych zawodników. Tam trener Skorża odnosi pod tym względem sukcesy. Myślę, że u nas czegoś podobnego dokona trener Brosz. W przerwie zimowej na pewno zastanowimy się nad uzupełnieniem kadry, ale niczego nie będziemy robić na siłę - powiedział prezes Piasta, Józef Drabicki.

Na razie w klubie wiele czasu poświęca się na wyciągnięcie wniosków organizacyjnych po pierwszym meczu na nowym stadionie.

- Jest parę rzeczy do poprawienia. Musimy przygotować się do przyjęcia kibiców gości, stworzyć lepsze warunki pracy dla dziennikarzy. Ja i wiceprezes wykupiliśmy na najbliższy mecz za 150 zł kartę VIP super. Upoważnia ona do wejścia na lożę, caternig i miejsce na parkingu. Karta VIP bez caternigu i parkingu kosztuje 50 zł. Zachęcamy do zakupu takich kart nie tylko na ten mecz, ale na kolejne. Można w ten sposób pomóc klubowi - stwierdził prezes Drabicki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!