Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przeszłość zbudowana z cegły. Katowice w obiektywie Arka Goli, fotoreportera Dziennika Zachodniego. Cykl Awers/Rewers

Magdalena Nowacka-Goik
Magdalena Nowacka-Goik
Ul. Kraszewskiego
Ul. Kraszewskiego fot. Arek Gola
Prezentujemy cykl Arka Goli, fotoreportera Dziennika Zachodniego. Dziś część II - „Rewers”, czyli Katowice, jakie powoli znikają, usuwają się w cień, stanowią tło i kontrast.

To nie są Katowice z folderów promocyjnych i marketingowych. Nie błyszczą, nie są „miastem ogrodów”, nie zachwycają nowoczesną architekturą. Ale to także Katowice. Tylko to rewers miasta.

- Grupy PR-owców, przedstawiciele wydziałów promocji nie chwalą się tym obliczem miasta. I jest to poniekąd zrozumiałe, nie dotyczy zresztą tylko stolicy Śląska, ale w zasadzie każdego zmieniającego się miasta - mówi Arek Gola, fotoreporter DZ. - Miasto ma jednak wiele barw i odcieni, nie tylko błyszczy stalowo i wabi szklanymi domami. Chciałem pokazać też inne faktury i inne barwy, szczególnie w kontrastującej perspektywie. Ta kakofonia przestrzeni, istniejącej i pojawiającej się w niej architektury, czasem śmieszy, czasem wywołuje irytację i ból głowy - podkreśla.

I tak na pierwszym zdjęciu mamy fragment ulicy Wodnej. Stare, zaniedbane budynki, szyb kopalni , rozwieszone druty, a w środku obraz z innej bajki, powstających wieżowców.

- Brakuje ładu w tej przestrzeni, jest chaos. I tak wygląda w wielu miejscach Katowic - zwraca uwagę fotoreporter.

ul. Wodna
ul. Wodna Fot. Arek Gola

W podobnej konwencji pokazana jest ulica Kraszewskiego. Dawny familok, wyglądający na już częściowo opuszczony, ze starymi, wyrzuconymi meblami na zewnątrz. I pochylona sylwetka odwróconej kobiety, oddalającej się od budynku, za którym wyrastają te najbardziej nowoczesne w centrum miasta, słynne biurowce KTW.

- Uwieczniam miejsca, które znikają, domy, które za chwilę zostaną wyburzone, bo wejdzie tu deweloperka. Tak, jak w filmie „Paciorki jednego różańca” Kazimierza Kutza z 1979 roku. Co istotne, ten proces, który zaczął się kilkadziesiąt lat temu, nadal trwa, to się nie skończyło - zwraca uwagę Arek.

Ul. Kraszewskiego
Ul. Kraszewskiego fot. Arek Gola

Kolejne fotografie zostały zrobione na ulicy Górniczej, Kozielskiej, Konstantego Damrota i Mielęckiego. Przy ul. Kozielskiej ruiny. Ale jakie ruiny! Przywodzą na myśl pozostałości zabytków włoskich czy tureckich.

- Ten portal jest faktycznie zabytkowy, to część wejścia na stary, żydowski cmentarz - wyjaśnia Arek. Kontrast tworzy street art - w głębi portalu na ścianach graffiti. Sztukę ulicy można też zobaczyć na muralu przy Konstantego Damrota. - Tu skupiłem się na maksymalnym zbliżeniu, które nadaje temu obrazowi agresywny wydźwięk - wyjaśnia Arek.

Nie przeocz

Zobacz także

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera