- Na dziś mój stan zdrowia nie pozwala na występ w Hochfilzen - mówi biathlonista AZS AWF Katowice.
Polska kadra jest już w Austrii, wraz z Sikorą. Lider naszej reprezentacji nadal nie czuje się dobrze.
- Wiem, że Tomek był tam na miejscu u lekarza i otrzymał lek - mówi sekretarz generalna Polskiego Związku Biathlonu, Dagmara Gerasimuk. - Nie ma jeszcze decyzji, co do jego startu w zawodach Pucharu Świata. Miejmy nadzieję, że poczuje się lepiej.
W Oestersund część zawodników miało problemy żołądkowe z powodu zatrutej wody (m.in. Austriacy Christoph Sumann i Dominik Landertinger). Sikora odczuwał ból brzucha już przed biegiem na 20 km, w którym zajął piąte miejsce. W biegu sprinterskim był dopiero 30. Z biegu pościgowego zrezygnował, bojąc się zejścia z trasy, co się przydarzyło Landertingerowi w biegu na 20 km. Wodzisławianin w ostrych słowach na swej stronie internetowej skrytykował organizatorów pucharowej rywalizacji w Szwecji.
- Jestem rozczarowany, że pozwolono na rozegranie w Oestersund Pucharu Świata, wiedząc jaka jest sytuacja, zniweczono tym samym przygotowania do sezonu wielu zawodników - napisał w niedzielę Sikora.
- Możliwe, że w czasie zawodów Hochfilzen zbiorą się władze IBU ( Międzynarodowej Uniii Biathlonowej - red.), aby ocenić, to co stało się w Oestersund - dodaje Gerasimuk. - Związek też nie zamierza zostawić tej sprawy. Jeśli będziemy mieli zaświadczenia lekarskie potwierdzające, że przyczyną choroby Sikory było zatrucie wody, wyślemy pismo do IBU.
Nie wiadomo, w jaki sposób Sikora zatruł się wodą. Gdy już ostrzeżono przed niebezpieczeństwem nawet zęby mył wodą z butelki. - Trenerzy nakazali zawodnikom zamykanie ust w czasie kąpieli pod prysznicem, tak bardzo starano się uniknąć zagrożenia. Nie otrzymałam sygnałów, żeby inni kadrowicze mieli problemy zdrowotne - informuje sekretarz PZBiath.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?