Puszcza Niepołomice - Skra Częstochowa 1:2. Bezdomny beniaminek znowu wygrał

Pierwszy w historii mecz Puszczy ze Skrą zakończył się wygraną gości. Bezdomny beniaminek z Częstochowy w ciągu trzech minut drugiej polowy strzelił dwa gole i przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

Pierwsza połowa spotkania rozgrywanego na kameralnym stadionie w Niepołomicach należała do gospodarzy. Efektem była bramka Słowaka Erika Cikosa, a arbiter nie uznał gola zdobytego przez częstochowian.

W przerwie w szatni Skry trener Jakub Dziółka przeprowadził ze swoimi zawodnikami męską rozmowę. bo na II połowę goście wyszli w dużo bardziej bojowym nastroju. Częstochowianie szybko odrobili straty.

Najpierw do remisu doprowadził Mikołaj Kwietniewski pewnie wykorzystując rzut karny podyktowany za faul na Piotrze Noconiu. Chwilę później po centrze z rogu Adam Mesjasz zdobył natomiast gola na wagę zwycięstwa.

Grająca cały czas na wyjazdach Skra odniosła czwarte zwycięstwo w delegacji. Częstochowianie mają już na koncie 20 "oczek" i coraz bardziej oddalają się od strefy spadkowej.

Puszcza Niepołomice - Skra Częstochowa 1:2 (1:0)
Bramki 1:0 Erik Cikos (29), 1:1 Mikołaj Kwietniewski (54-karny), 1:2 Adam Mesjasz (57)

Sędziował Włodzimierz Bartos (Łódź).

Żółte kartki Stępień (Puszcza) – Sajdak, Kwietniewski, Holik (Skra)

Puszcza Kobylak – Wojcinowicz, Dytiatjew (88. Kobusiński), Hladík (77. Mroziński) - Cikoš, Stępień, Serafin, Thiakane, Włodarczyk (65. Tomalski), Górski - Boguski.

Skra Kos – Napora, Holik, Mesjasz, Brusiło, Lukoszek - Kwietniewski (78. Niedbała), Sajdak (69. Stromecki), Szymański, Nocoń - Wojtyra (69. Mas).