Mimo że część osiedla została odnowiona niemałym kosztem, w planach architektów nie znalazł się remont ulicy, zwłaszcza kanalizacji deszczowej. Mocniejszy deszcz sprawia więc, że ludzie nie potrafią dostać się do domów.
- To, że woda stoi na ulicach, nie jest największym problemem. Do tego można się przyzwyczaić - mówi Katarzyna Wrzosek, mieszkanka bloków. - Ale gwałtowne opady sprawiają, że woda stoi w klatkach schodowych i zalewane są piwnice. Kiedyś wracałam z dzieckiem z przedszkola. Trzeba było brodzić po kostki w wodzie, by dotrzeć do schodów.
Choć mieszkańcy wielokrotnie zgłaszali ten problem w MZBM-TBS, który administruje osiedlem, nie zauważyli, by firma zrobiła coś, aby sytuacja się nie powtórzyła. - Powiadamiana jest tylko straż pożarna, która przyjeżdża i pompuje wodę z piwnic oraz korytarzy - mówi Andrzej Cem-brzyński, mieszkaniec osiedla. - Ale nam nie o to przecież chodzi, by zatrudniać strażaków do usuwania skutków czyjegoś niedbalstwa. Oni są do innych zadań. Chyba że administracja budynków płaci im za to - dodaje.
Sosnowieccy strażacy przyznają, że często wzywani są do takich zadań, jednak nie otrzymują za nie żadnej rekompensaty ze strony MZBM-TBS.
- Nie ma takiej możliwości prawnej - wyjaśnia Łukasz Musialik z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Sosnowcu. - Działamy w oparciu o ustawę i zgodnie z nią wszelkie podejmowane przez nas akcje są bezpłatne. Jeśli dyspozytor stwierdzi, że sytuacja zagraża życiu, zdrowiu czy majątkowi mieszkańców miasta, wkraczamy do akcji. Jej koszty pokrywane są z podatków płaconych przez obywateli. Nie mamy prawa ubiegać się o zwrot kosztów wypompowywania wody z piwnic.
Mimo że przepisy w tej sprawie są jasne, nieoficjalnie strażacy przyznają, że gdyby administratorzy budynków mieszkalnych bardziej przykładali się do swoich obowiązków, nie musieliby interweniować tak często, co gorsza pod tym samym adresem.
W MZBM-TBS zdają sobie sprawę z tego, że system kanalizacji deszczowej przy ul. Patriotów jest niewydolny. Wynika to jednak z długofalowej koncepcji rozwoju tych terenów.
Ekspert radzi mieszkańcom
Leopold Łukaszewicz z Krajowego Związku Lokatorów i Spółdzielców
Gdy zalewane są piwnice lokatorów, mogą oni na kilka sposobów sprawić, że administracja zajmie się jak najszybszym usunięciem przyczyny, a nie skutków tej sytuacji. Jeśli lokatorzy są ubezpieczeni, wystarczy zgłosić się do ubezpieczyciela, uzyskać odszkodowanie, a on będzie dochodził swoich roszczeń u winowajcy. Jeśli nie jesteśmy ubezpieczeni, wówczas pozostaje nam droga sądowa, by winny tej sytuacji zapłacił za poniesione straty. Poza tym zawsze w takich przypadkach namawiam zainteresowanych do interweniowania u decydentów o jak najszybsze rozwiązanie problemu. Kiedy odpowiadają, że są inne priorytety i nie ma pieniędzy, wówczas zalecam drążenie tematu i wskazywanie palcem i na piśmie, jakie sprawy mogą poczekać, aż lokatorzy będą zadowoleni z warunków, w których przyszło im żyć.
Jakie przepisy nas obowiązują
Artykuł 19 ustawy o Państwowej Straży Pożarnej powiada, że wydatki związane z funkcjonowaniem PSP są pokrywane z budżetu państwa, a koszty te - na obszarze powiatu - finansowane są z dotacji celowej budżetu państwa. Jednocześnie kolejny punkt tego artykułu podkreśla, że część kosztów może być finansowana przez gminę, powiat lub samorząd województwa oraz organizatorów
imprez masowych
To stara kanalizacja i nie pasuje do naszych czasów
Marek Karnaus, prezes Miejskiego Zarządu Budynków Mieszkalnych Towarzystwa Budownictwa Społecznego w Sosnowcu
Ten problem nie pojawił się dziś czy miesiąc temu, lecz zmagamy się z nim od lat. Nie wynika on z naszych zaniedbań, tylko z braku odpowiedniej kanalizacji. Osiedle, o którym mowa, powstawało w latach 50. ubiegłego wieku. Obowiązywały wówczas zupełnie inne normy i mieliśmy mniejszą liczbę dni intensywnych opadów deszczu. W ostatnich latach znacznie wzrosła liczba tych dni. Dlatego napór wód gruntowych na fundamenty jest znacznie większy i stąd kłopoty.
Z domami przy ul. Patriotów i resztą osiedla wiążemy długofalowe plany. Do 2013 roku wymieniona zostanie cała sieć kanalizacyjna w tym rejonie miasta. Wiem też, że wiele osób narzeka na brak miejsc postojowych oraz kiepską jakość dróg osiedlowych, ale ja wyznaję zasadę, że takie prace powinny być wykonane w pewnej kolejności. Kiedy właściciel sieci - Rejonowe Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji - wymieni ją, wówczas zmieniona będzie też nawierzchnia dróg, powstaną parkingi i mała architektura osiedlowa, np. place zabaw dla dzieci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?