- To była wspólna zabawa strażaków, polegająca na rozwinięciu linii głównej, zbudowaniu linii wstawnej, zbudowaniu dwóch linii gaśniczych i jak najszybszym zatrzymaniu upływającego czasu, poprzez napełnienie tarczy nalewowej. Technika była dowolna. Strażacy mieli jak najszybciej wykonać zadanie, mieli się przy tym także dobrze bawić. Jak to w każdej rywalizacji, była adrenalina, stres i dla zwycięzców radość - komentował naszej dziennikarce tuż po zawodach mł. bryg. Roland Kotula, dowódca JRG w Państwowej Straży Pożarnej w Raciborzu.
Nagrodami były: dyplomy, puchary i dla zwycięzców zawodów - OSP Sudół - prądownica gaśnicza.
*Plan transmisji z Rio 2016 TRANSMISJE + PROGRAM Z UDZIAŁEM POLAKÓW
*Tragedia w Bytomiu: Mężczyzna zmarł na Rynku. Miał rany cięte
*Fantastyczna zabawa na 90 Festival w Bielsku-Białej ZDJĘCIA
*Salsa pod palmami? Tylko w Katowicach ZOBACZ ZDJĘCIA
*Sprawdzony i prosty przepis na leczo SPRÓBUJ I SIĘ PRZEKONAJ
*W pełni wyposażone mieszkanie w centrum Katowic może być Twoje! Dołącz do graczy loterii "Dziennika Zachodniego"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?