Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rafał Musioł: Ledem po oczach, czyli finanse Piasta Gliwice

Rafał Musioł
Rafał Musioł
Race kibiców Ruchu Chorzów wywołały wojenkę między śląskimi klubami.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Race kibiców Ruchu Chorzów wywołały wojenkę między śląskimi klubami.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Fot Arkadiusz Gola
- Zapewne można to traktować w kategoriach uproszczenia, ale żądania Piasta wobec Ruchu mogą mieć związek z fatalną sytuacją ekonomiczną gliwickiego ekstraklasowca - pisze Rafał Musioł, redaktor działu sportowego Dziennika Zachodniego.

Od biznesowej przyjaźni i gry na jednym stadionie do bezpardonowej wojny o pieniądze - taką drogę pokonały Piast Gliwice i Ruch Chorzów. Klub z Okrzei zażądał właśnie od Niebieskich mniej więcej miliona złotych za zniszczenie przez kibiców bandy LED.

Z pozoru sprawa powinna być dość oczywista, ale jednak wycena szkody mocno zastanawia. Oczywiście w takich przypadkach nie ma mowy o najprostszej matematyce (metr sportowegoLED kosztuje kilka tysięcy złotych), bo dochodzi sporo innych czynników, ale jednak pewne porównanie nasuwa się samo. Niespełna dwa lata temu Widzew Łódź wystawił GKS-owi Tychy rachunek za zniszczenia dokonane przez jego fanów - a de facto kiboli ŁKS-u - w sektorze gości. Opiewał on na około 100.000 zł za zdewastowanie instalacji elektrycznej, krzesełek, toalet i punktu cateringowego, co oznaczało zamknięcie tej części trybun na kolejne mecze. Także w tym przypadku wezwany klub odwołał się od pierwotnej wyceny. Po miesiącach korowodów Piłkarski Sąd Polubowny przy PZPN nakazał śląskiemu pierwszoligowcowi wypłatę niespełna 60.000 zł, wliczając w to koszty procesu. Nawet biorąc pod uwagę inflację, z jaką przyszło nam wszystkim się zmagać, to przyznacie, że porównanie szkód w przypadkach łódzkim i gliwickim oraz wysokości żądań ich rekompensaty musi mocno zastanawiać.

Traf chce, że wybuch tej wojenki powiązał się z informacjami jakie na X zamieścił Piast Info na podstawie miejskiego BIP-u. Wynika z nich, że w sezonie 2022/23 klub z Gliwic wygenerował stratę w wysokości 13.564.601 zł, a całkowity dług przekracza już 19 mln zł. Zapewne można to traktować w kategoriach uproszczenia, ale żądania wobec Ruchu mogą mieć przecież związek z sytuacją ekonomiczną gliwickiego ekstraklasowca. W takim kontekście milion złotych ma przecież znaczenie, a kilkadziesiąt tysięcy żadnego... Wyjątkowo ciekawie zapowiadają się komentarze miasta i samego klub)u (zapowiadany na... przyszły tydzień), ze szczególnym uwzględnieniem Grzegorza Bednarskiego, prezesa zahartowanego w działaniach na minusie podczas czteroletniego szefowania w Tyskim Sporcie (swoją drogą nieźle się te wątki tysko-gliwickie w niniejszym tekście splotły, nieprawdaż?).

Kolejna z nieustających aferek w śląskiej piłce będzie miała zapewne ciąg dalszy. Warto też śledzić raporty finansowe, jakie kluby z naszego regionu będą publikowały w najbliższym półroczu, a potem wyciągać z nich wnioski, bo sporo wskazuje na to, że najciekawsze będą te z jednostek całkowicie zależnych od pieniędzy z kasy miast stanowiących ich siedziby.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera