Reforma edukacji w powiecie zawierciańskim

Nowy rok szkolny to spore zmiany w systemie edukacji w całym kraju. Szkoły podstawowej będą teraz ośmioklasowe. Gimnazja zostaną wygaszone lub połączone z „podstawówkami”. Reforma edukacji to spore wyzwanie dla organów prowadzących placówki, czyli gmin. Jak zamierzają sobie z nią poradzić?

Zawiercie

Wydaje się, że pracę domową bardzo dobrze odrobiła gmina Zawiercie, gdzie do wdrożenia reformy edukacji powołany został specjalny zespół. W jego skład wchodzą dyrektorzy przedszkoli, szkół podstawowych oraz gimnazjów. Dołączyli do nich radni oraz przedstawiciele związków zawodowych. Prezydent organizuje również spotkania informacyjne dla rodziców uczniów.

Gimnazja w Zawierciu zostaną przekształcone w szkoły podstawowe. Przypomnijmy, że na terenie miasta dziają trzy samodzielne gimnazja oraz jedno w Zespole Szkół w Zawierciu-Kromołowie. Uczniowie klas pierwszych będą uczęszczać do szkoły, która znajduje się w ich rejonie. Oznacza to, że ich szkoła może znajdować się w promieniu maksymalnie trzech kilometrów od miejsca zamieszkania.

- W każdym z dotychczasowych gimnazjów planujemy utworzenie nowej szkoły podstawowej. W ten sposób wykorzystamy świetnie przygotowane i wyremontowane budynki -podkreślała Maria Utracka.

Na rodziców uczniów klas szóstych czeka natomiast decyzja. Dziecko może zostać w swojej dotychczasowej szkole podstawowej lub zostać przeniesione do nowej szkoły. Rodzice uczniów klas szóstych mają jednak niewiele czasu na podjęcie decyzji dotyczącej wyboru szkoły. Deklarację w tej sprawie trzeba złożyć w Wydziale Edukacji do 30 marca. Jeśli do tego czasu nie wpłynie deklaracja, to uczeń pozostanie w swojej dotychczasowej szkole.

- Co możemy zaoferować uczniom klas siódmych? Mamy w planach utworzenie klas sportowych. Mamy już bazę, porozumienie z klubami oraz nauczycieli, którzy spełniają wymagania. Możemy również utworzyć klasę dwujęzyczną, w której dzieci będą uczyły się trzech przedmiotów w języku angielskim. Zwiększona zostanie również liczba godzin zajęć z języka angielskiego. Włodarze gimnazjów kierowali do uczniów szeroką ofertę. Ona teraz zostanie przystosowana do potrzeb reformy - dodaje Maria Utracka.

W których szkołach utworzone zostaną klasy dwujęzyczne? Decyzja jeszcze nie zapadła. Prezydent poprosił wszystkich dyrektorów, aby zastanowili się, które szkoły są w stanie utworzyć takie oddziały. Klasa dwujęzyczna prawdopodobnie zostanie utworzona w Szkole Podstawowej nr 3 (obecnie Gimnazjum nr 3). Powód? Klasa ta działała tam z powodzeniem jeszcze przed reformą edukacji.

Pilica

Dla gminy Pilica reforma edukacji nie stanowiła dużego problemu, ponieważ na jej terenie działają jedynie zespoły szkół.

- Nie mamy żadnych samodzielnych gimnazjów. Te działające w zespołach szkół zostaną połączone ze szkołami podstawowymi. Nie będzie likwidacji żadnych szkół - mówi Barbara Dąbrowa, dyrektorka Zespołu Ekonomiczno-Administracyjnego w Pilicy. - Na razie nie planujemy również żadnych zwolnień nauczycieli. Może się jednak okazać, że za dwa lata będą one konieczne, ponieważ „ucieknie” nam jeden rocznik uczniów - dodała Barbara Dąbrowa.

Łazy

Podobnie wygląda sytuacja na terenie gminy Łazy. Działają tutaj trzy zespoły szkół: w Niegowonicach, Chruszczobrodzie oraz Łazach.

- Nie mamy problemu z wdrożeniem reformy edukacji, bo nie mamy ani jednego samodzielnego gimnazjum. Zespoły szkół zostaną przekształcone w ośmioklasowe szkoły podstawowe. Uczniowie klas siódmych i ósmych będą uczyć się w salach, które obecnie zajmują gimnazjaliści - tłumaczy Bożena Miklas, kierownik Wydziału Edukacji w Urzędzie Gminy Łazy.

Reforma edukacji była również okazją do zaproponowania zmian w łazowskich podstawówkach. Gmina proponowała połączenie tych dwóch placówek.

- Na terenie gminy działają dwie szkoły podstawowe. Jedna z nich jest mała i nie posiada sali gimnastycznej. Zaproponowaliśmy połączenie jej z większą szkołą. Przeprowadziliśmy konsultacje, podczas których rodzice odmówili przyjęcia takiego rozwiązania - dodała Bożena Miklas.

Żarnowiec

Problemu z wdrożeniem reformy edukacji w życie nie ma również Żarnowiec. Działa tam tylko jedno gimnazjum, które należy do zespołu szkół.

- Wszystkie szkoły podstawowe będą teraz liczyły osiem klas. Gimnazjum zostanie włączone do Szkoły Podstawowej w Żarnowcu. Pojawi się jednak problem z nadgodzinami dla nauczycieli, ale wierzę, że uda mi się go rozwiązać - mówi Eugeniusz Kapuśniak, wójt gminy Żarnowiec.

Ogrodzieniec

Chyba największy problem do rozwiązania ma Ogrodzieniec. Istnieje tam szkoła podstawowa i ok. 3 km dalej, w Ogrodzieńcu-Cementowni, gimnazjum (dla uczniów z całej gminy) z nowoczesną halą sportową. Gmina zainwestowała w budynek ponad 8 milionów złotych. Teraz istnieje ryzyko, że będzie stał pusty, ponieważ w mieście działa już jedna duża szkoła podstawowa. Gmina chce zmienić gimnazjum w liceum

- Prowadziłaby je gmina - mówi Andrzej Mikulski, burmistrz Ogrodzieńca. - Nie jest to dla nas też dobre rozwiązanie, bo będziemy musieli do tej szkoły dużo dopłacać, ale to jedyny sposób na wykorzystanie dobrze wyposażonej placówki i uratowanie nauczycieli przed zwolnieniem. Niezbędna jest jednak do tego zgoda powiatu - argumentuje burmistrz.

Zarząd powiatu zawierciańskiego we wtorek odmówił utworzenia liceum w Ogrodzieńcu. Sprawa wydaje się przesądzona. Krzysztof Wrona, starosta zawierciański tłumaczy, że nie może inaczej, bo z wyliczeń powiatu wynika, że co roku w powiecie zawierciańskim ubywa absolwentów gimnazjów, którzy chcą się uczyć w liceach. A liceów jest powiecie sześć.

- Wyliczyliśmy, że gdyby powstało to liceum i gdyby uczniów ubywało w obecnym tempie, to powiat z powodu braku kilku oddziałów musiałby zwolnić około 50 nauczycieli. Nie mogę wziąć takiej odpowiedzialności na siebie - argumentuje starosta.

We wtorek odbyło się zebranie rodziców uczniów gimnazjum w Ogrodzieńcu.

- Doszliśmy do wniosku, że konieczne jest przeprowadzenie ankiety, ilu z nich będzie chciało zapisać dziecko do nowego liceum. Zdajemy sobie sprawę, że wiele osób może nie być przekonanych do tego pomysłu - mówi Mirosława Skwarek, dyrektorka gimnazjum. - Jeśli w ankiecie zdeklaruje się wystarczająco dużo osób, to burmistrz będzie ponawiał rozmowy ze starostwem lub zgłosi się do ministerstwa - dodaje dyrektorka Gimnazjum w Ogrodzieńcu.

Kroczyce

Na terenie gminy Kroczyce w dalszym ciągu będą działać cztery szkoły podstawowe: w Kroczy-cach, Siamoszycach, Pradłach oraz Dzibicach.

Co stanie się z gimnazjum?

- Planujemy połączenie gimnazjum ze Szkołą Podstawową w Kroczycach. W budynku gimnazjum uczyliby się starsi uczniowie - przekazała Bożena Torba, dyrektorka Zespołu Ekonomiczno-Administracyjnego Szkół w Kroczycach.

Poręba

Poręba to natomiast jedna z gmin, która nie podjęła jeszcze żadnych decyzji w związku z reformą edukacji.

- Na ten moment nie umiem udzielić odpowiedzi na pytanie jak będzie wyglądała nowa sieć szkół. Pytanie będzie zasadne po podjęciu przez radę miasta Poręba stosownych uchwał oraz pozatwierdzeniu i podpisaniu arkuszy organizacyjnych szkół na nowy rok szkolny - mówi Ryszard Spyra, burmistrz Poręby.

Gimnazjum działa jednak w Zespole Szkół w Porębie. Oznacza to, że prawdopodobnie zostanie połączone z „podstawówką”.

Irządze

Niejasna jest również sytuacja w gminie Irządze. Szkoła Podstawowa oraz Gimnazjum znajdują się w tym samym budynku. Nie tworzą jednak zespołu szkół. Wójt gminy proponuje jednak proste rozwiązanie. - Chcemy połączyć szkołę podstawową z gimnazjum. Starsi uczniowie mogliby uczyć się w salach po gimnazjum. Myślę, że to najlepsze rozwiązanie. Decyzję podejmie jednak rada gminy. Większość radnych jest za takim rozwiązaniem, ale musimy poczekać na głosowanie podczas sesji rady gminy - tłumaczy Jan Molenda, wójt gminy Irządze.

Włodowice

Nadal nie wiadomo co stanie się z gimnazjum we Włodowicach. Według Adama Szmukiera, wójta gminy Włodowice, nie podjęto jeszcze żadnej decyzji.

- Decyzja zostanie podjęta na najbliższej sesji rady gminy, która odbędzie się 17 lutego. Na razie nie ma żadnych pomysłów na organizację nowej sieci szkół. Na pewno przekażemy taką informację, kiedy będziemy znali rozwiązanie - powiedział Adam Szmukier.

Warto dodać, że gimnazjum znajduje się w tym samym budynku, co Szkoła Podstawowa we Włodowicach.

Szczekociny

Wdrażania reformy edukacji nie obawia się natomiast Krzysztof Dobrzyniewicz, burmistrz gminy Szczekociny. Uważa, że gmina jest do niej bardzo dobrze przygotowana.

- My do tej reformy jesteśmy przygotowani od 2012 roku. kiedy zlikwidowalismy Szkołę Podstawową nr 2 . W 2016 roku stowarzyszenia zdecydowały się przejąć szkoły w Goleniowach oraz Rokitnie. Na ten moment gmina jest organem prowadzących Szkoły Podstawowej w Szczekocinach oraz Gimnazjum w Szczekocinach. Znajdują się one w tych samych budynkach. Nie chcemy ich jednak połączyć - mówi Krzysztof Dobrzyniewicz.

W styczniu rada gminy podjęła uchwałę w sprawie wygaszenia Gimnazjum w Szczekocinach. Obecnie władze czekają na opinię wojewody. - Jeśli będzie ona pozytywna, to budynek zostanie całkowicie przejęty przez szkołę podstawową. Myślę, że jest to dobre rozwiązanie. Jako jedna z niewielu gmin w powiecie nie zdecydowaliśmy się na łączenie szkół, a całkowite wygaszenie - dodaje Krzysztof Dobrzyniewicz.