Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Reklamy i promocje w sklepach: Sztuczki dla naiwnych

Jadwiga Jenczelewska
„Wyprzedaże”, „Promocje”, „Okazje”, „Taniej” - krzyczą wywieszki w sklepach. A wszystko po to, aby klienci, omamieni potencjalną okazją, kupowali towary, ze zbyciem których był wielki problem
„Wyprzedaże”, „Promocje”, „Okazje”, „Taniej” - krzyczą wywieszki w sklepach. A wszystko po to, aby klienci, omamieni potencjalną okazją, kupowali towary, ze zbyciem których był wielki problem Lucyna Nenow
Reklama w handlu ma odwrócić uwagę skołowanych klientów Masz wrzucać towary do koszyka, a nie myśleć, liczyć i oglądać

Na wielu klientach słowo „promocja” nie robi już większego wrażenia i omijają „promocyjne” towary szerokim łukiem, aby nie wydać bez sensu więcej pieniędzy na produkty, które gdzie indziej - bez „promocji” - można kupić taniej.

Między innymi z tego powodu sprzedawcy i sieci handlowe szukają innych skutecznych sposobów omamienia klientów i nakłonienia ich do zrobienia dodatkowych, często niepotrzebnych zakupów. Przekonała się o tym boleśnie Czytelniczka z Bytomia.

- Uwierzyłam sloganowi, że za mniej można kupić więcej, i nabyłam trzy tubki pasty do zębów, bo reklama obok zapewniała mnie, że to wyjątkowa okazja - mówi pani Stanisława. - Gdy następnego dnia byłam w drogerii, zobaczyłam, że prawie taka sama, choć kupowana pojedynczo, pasta do zębów kosztuje mniej, aniżeli każda z tych trzech „w pakiecie”. Prawie, bo gdy przyjrzałam się tubkom, okazało się jeszcze, że ta z drogerii zawiera w środku więcej pasty, niż te moje kupione niby okazyjnie. Postanowiłam lepiej przyglądać się etykietom szczególnie „promocyjnym” - dodaje Czytelniczka.

- Często wracamy z zakupów z produktami, których wcale nie zamierzaliśmy kupić. Nie wynika to tylko z naszego roztargnienia czy pośpiechu, ale z celowych działań producentów i sprzedawców, dzięki którym mamy zrobić jak największe zakupy - mówi Iwona Zapart, prezes katowickiego oddziału Federacji Konsumentów.

Wiedz, jak chcą Cię przechytrzyć

Jak sprzedać niechodliwy towar? To proste. Jeśli sklep chce się go pozbyć, obok umieszcza jego odpowiednik gorszej jakości lub mniejszy, ale w identycznej cenie albo nawet droższy. Wtedy - niechodliwy wcześniej produkt - sprzedaje się doskonale.

Zdarza się, że te same artykuły sprzedawane osobno są tańsze niż proponowane w zestawach promocyjnych. Warto sprawdzić, czy „promocja” jest korzystna lub czy gratis jest naprawdę gratisem. Zanim sięgniemy po mocno reklamowany produkt, pamiętajmy, że taki właśnie jest cel reklamy. Ma ona nas przekonać do tego, że coś jest lepsze, bardziej wydajne, nowe… I zazwyczaj droższe niż niereklamowane produkty konkurencji.

Bywa że sklepy rzekomo obniżają cenę, przekreślając starą - wyższą. Ale ta stara cena została przed promocją sztucznie podwyższona. W rezultacie tak naprawdę dany produkt kosztuje tyle samo, co wcześniej, a niewykluczone że więcej!

Dzieci to najlepsza grupa odbiorców. Łatwo je zmanipulować i zainteresować niepotrzebnymi produktami. Zaaferowani zakupami nie kontrolujemy tego, co wrzucają do koszyka. Dlatego należy je zaangażować w zakupy na etapie przygotowań, np. w domu sporządzić wraz z nimi listę potrzebnych rzeczy, a gdy już będziemy w sklepie - poprośmy je, by szukały produktów z listy.

Transakcje bezgotówkowe sprzyjają trwonieniu pieniędzy. Refleksja przychodzi wtedy, gdy dostajemy wyciąg z konta. Impulsywne zakupy, za które płacimy kartą kredytową, mogą nas kosztować fortunę. Gdy płacimy gotó-wką, zakupy są lepiej przemyślane i mamy kontrolę nad wydatkami.

Warto nie ulegać reklamom. Powinniśmy dać sobie czas i nie kupować tuż po obejrzeniu rek-lam. W nich jest wszystko wyidealizowane, aby przyciągnąć konsumenta, a rzeczywistość jest inna.

Unikaj blogów! W wyszukiwar-ce wyświetlają się te blogi, które są popularne i docierają do większej liczby odbiorców. Firmy kontaktują się z blogerami i proponują darmowe produkty w zamian za pozytywną opinię, która będzie skłaniać innych do zakupów. Jak ktoś dostaje coś za darmo, wszystko zrobi! Blogi mniej popularne są bardziej wiarygodne. (JJ)

Ekspert podpowiada: Pustka ładnie opakowana

Iwona Zapart, prezes Federacji Konsumentów, oddział Katowice:

Ułożenie produktów w sklepach nie jest przypadkowe. Artykuły pierwszej potrzeby, np. mleko, pieczywo, umieszcza się najczęściej na końcu sklepu - by po drodze po pieczywo - coś jeszcze włożyć do koszyka. Artykuły najtańsze znajdują się najniżej, a najdroższe są na wysokości oczu klientów.

Często opakowania produktów są kolorowe, błyszczące i eleganckie, co sprawia, że daną rzecz kupujemy dla opakowania, nie przyglądając się specjalnie zawartości.

Inny sposób na większy zysk to takie manipulowanie wielkością produktu lub jego opakowania, aby kupić mniej produktu za tę samą cenę. Wiele produktów pakuje się po to w duże opakowanie, chociaż nie wypełniają całej jego objętości. Tak właśnie są sprzedawane np. serki, bombonierki, masło, pasty do zębów. Wszy-stko po to, by zrobić wrażenie - że kosztują mniej niż naprawdę. Warto więc sprawdzić na etykiecie, za jaką ilość faktycznie płacimy, a bywa że są to poważne różnice.

Należy porównywać ceny jednostkowe, czyli cenę za litr czy kilogram danego produktu. Nie czytając etykiet, tru-dno ocenić, czy np. kostka masła ma 200 g czy 250 g. To najprostszy sposób, aby zobaczyć, czy dana rzecz jest droższa czy tańsza od innych. Jednostkowa cena jest też bardzo przydatna, gdy chcemy kupić opakowanie XXL lub rodzinne. Z reguły wydaje się nam to bardziej opłacalne, bo sądzimy, że większe opakowanie oznacza oszczędności. A takie przekonanie bywa złudne.

Wszelkie okazje mają nas skłonić do zakupu po rzekomo niższej, okazyjnej cenie. Często zdarza się jednak tak, że promocyjne ceny dotyczą artykułów, którym kończy się termin przydatności do spożycia albo są złej jakości, dlatego nie znalazły nabywców i zostały przecenione.


*Loteria paragonowa: Jak się zarejestrować? Kiedy losowanie nagród?
*Jesteś Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy czystym gorolem? ROZWIĄŻ QUIZ
*Nowe restauracje w Katowicach zapraszają SPRAWDŹ ADRES I MENU
*Tajemnice różańca. Jak odmawiać różaniec? Tłumaczy ks. Mirosław Tosza
*Rolnik szuka żony ODCINEK 7 STRESZCZENIE Paulina odchodzi

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera