Rekordowy kontrakt telewizyjny w historii PGE Ekstraligi. 242 miliony złotych za cztery lata

Eltrox Włókniarz Częstochowa i PGG ROW Rybnik w 2022 roku za start w rozgrywkach PGE Ekstraligi będą mogły otrzymać nawet 6 milionów zł z tytułu praw telewizyjnych. Oczywiście zakładamy, że częstochowianie w tym roku pewnie utrzymają się w elicie, co powinno być formalnością, a rybniczanie do najwyższej klasy rozgrywkowej wrócą, na co mają ogromne szanse.

PGE Esktraliga podpisała rekordowy kontrakt telewizyjny w historii żużla. Canal+ za możliwość relacjonowania rozgrywek ligi w latach 2022-2025 ma zapłacić 242 miliony zł, czyli 60,5 mln zł za każdy sezon! Tak wysoka kwota była możliwa do uzyskania z kilku powodów. O kontrakt mocno zabiegała również grupa Discovery, co podbiło cenę. Poza tym PGE Ekstraliga jest pod względem oglądalności drugą ligą w Polsce po PKO Ekstraklasie.
– Kontynuujemy naszą współpracę, którą rozpoczęliśmy w 2013 roku, ponieważ uważamy, że to najlepsze rozwiązanie dla PGE Ekstraligi, gwarancja profesjonalizmu i najwyższej jakości telewizyjnej oraz nieustający rozwój – mówi Wojciech Stępniewski, prezes zarządu Ekstraligi Żużlowej sp. z o.o.

W ramach porozumienia mecze będa transmitowane w telewizji Canal+ i NSport+ (także na platformach internetowych). Niewykluczone, że umowę na sublicencje podpisze również telewizja Eleven Sports tak, jak to ma miejsce obecnie.

– Nareszcie zbliżamy się do piłkarskiej ekstraklasy, chociaż droga jeszcze daleka – mówi Michał Świącik, prezes Eltrox Włókniarza Częstochowa.

To duża szansa dla żużla, chociaż trzeba pamiętać, że pieniądze otrzymane z telewizji będą w dużej mierze znaczone. Kluby będą musiały bowiem rozbudować szkolenie, posiadać swoją drużynę miniżużlową i drużynę rezerw do lat 24 w drugiej lidze. Poza tym kluby muszą zainwestować w marketing, zatrudniając dyrektora ds. marketingu i rzecznika prasowego.

Do tego wymagane będą specjalne plandeki chroniące przed opadami deszczu i montaż odwodnienia liniowego. Odwołanie meczu z winy klubu może skutkować nie tylko walkowerem, ale wysoką karą do miliona zł.

Wymagania są wysokie, ale Włókniarz powinien je spełnić, zwłaszcza jeżeli chodzi o szkolenie, w które w ostatnich latach regularnie inwestowano. Także kwestie infrastrukturalne powinny zostać uporządkowane.