Rekrutacja na studia na Uniwersytecie Śląskim w roku akademickim 2023/2024. Co nowego w ofercie uczelni?

W czwartek 1 czerwca na Uniwersytecie Śląskim rozpocznie się rekrutacja na studia na rok akademicki 2023/2024, który według zapowiedzi władz uczelni, ma przynieść wiele pozytywnych zmian.

- Moim zdaniem nie było bardziej ekscytującego i niezwykłego roku na studiowanie w Uniwersytecie Śląskim niż nadchodzący rok akademicki 2023/2024. Po pierwsze studenci będą mieli okazję studiować w Europejskim Mieście Nauki co oznacza, że prócz tego, co spotka ich na wybranych kierunkach studiów, będzie temu towarzyszyć szereg wydarzeń naukowych i popularnonaukowych, które będą się odbywać w Katowicach i miastach regionu przez cały 2024 rok - zapowiada prof. dr hab. Ryszard Koziołek, Rektor Uniwersytetu Śląskiego. - Na 7 uczelniach tworzących konsorcjum Miasto Nauki Katowice będzie szansa zobaczyć gości z Polski i świata, studentów i naukowców, ważnych ludzi, którzy reprezentują Polską i światową naukę - dodaje.

Nadchodzący rok akademicki na UŚ będzie wyjątkowy także z innego powodu, trwa bowiem pierwszy etap wdrożenia nowej koncepcji studiów.

- Nowa formuła studiowania jest unikalna w Polsce. Pozwala studentowi w większym stopniu indywidualizować swoje kształcenie, wpływać na to jak wygląda indywidualny program studenta, a także, co dla mnie jest niezwykle istotne, korzystać z bogactwa wiedzy, dyscyplin naukowych, kierunków studiów całego uniwersytetu - mówi prof. dr hab. Ryszard Koziołek.

Jak przekonuje Rektor UŚ, takie rozwiązanie ma pozwolić studentom na swobodne korzystanie z całego zasobu wiedzy, jaki jest dostępny w ramach śląskiej uczelni. Jest to również odpowiedź na zmiany na rynku pracy, na którym normą staje się przebranżowianie, zmiany specjalności i zawodu.

- Chcemy już na etapie studiowania dać możliwość poznawania innych obszarów wiedzy, nabywania kompetencji, które wzmocnią elastyczność studentów, pozwolą rozumieć swoich partnerów, współpracowników, klientów, uczniów, z którymi będą mieć do czynienia w świecie pozauniwersyteckim, a którzy nie mają tego samego wykształcenia, nie posługują się tymi samymi kategoriami i tą samą wiedzą - wyjaśnia prof. dr hab. Ryszard Koziołek.

Nowa koncepcja studiów jest również wyjściem naprzeciw wyzwaniom, które stwarza rewolucja cyfrowa i np. pojawienie się sztucznej inteligencji.

- Gdybyśmy chcieli skonstruować takie studia, to musiałby mieć co najmniej trzy komponenty: językoznawstwo, matematykę i informatykę. Czy jest taki kierunek w Polsce? Oczywiście nie ma. Można, i to robiliśmy do tej pory, reagować na zmieniającą się rzeczywistość tworząc nowe kierunku, ale to nie ma końca. Tworzenie nowego programu całościowego po pierwsze trwa bardzo długo. To jest rok, półtora roku pracy, zanim wymyśli się koncepcję, a potem ją przeprowadzi. Pierwsze efekty można poznać najwcześniej po trzech, pięciu latach - tłumaczy prof. dr hab. Ryszard Koziołek. - Nowa koncepcja studiów jest pierwszym etapem przesuwania kształcenia akademickiego w tę stronę, w której to student ma większą sposobność konstruowania elementów swojego programu kształcenia odpowiadających temu, co swoim zdaniem widzi w świecie pozauniwersyteckim - dodaje.

Jak dotąd już 50 kierunków realizowanych na UŚ przystąpiło do nowej koncepcji studiów. W drugim semestrze roku akademickiego 2023/2024 pierwsi studenci zaczną uczyć się w nowej formule. Wdrożenie ma potrwać 3 lata. Po tym czasie całość kształcenia na uczelni ma być oparta na dwóch filarach: pierwszym ma być kształcenie kierunkowe, za które pełną odpowiedzialność bierze uczelnia i drugim, proporcjonalnie mniejszym, w którym student sam wybiera część kursów.

- Przestrzeń zajęć do wyboru składa się z dwóch elementów. Pierwszy to obszary, z których przygotowaliśmy specjalne zajęcia, naszym zdaniem pożyteczne i interesujące dla każdego studenta. Tych obszarów jest sześć. Dla przykładu jeden z nich to świat cyfrowy. Pojawią się tam takie zagadnienia jak bezpieczeństwo cyfrowe, czy wprowadzenie do generatorów sztucznej inteligencji. Zakładamy bowiem, że powstaje cały czas nowa wiedza, na którą często nie ma czasu w kształceniu kierunkowym. Chcemy dawać studentom wiedzę nową, także z tych obszarów, które mogą nie należeć bezpośrednio do kształcenia kierunkowego - mówi prof. dr hab. Ryszard Koziołek.

Drugim elementem jest oferta zajęć do wolnego wyboru.

- Tu chcemy się oprzeć na prostej zasadzie. Mamy około dwa tysiące pracowników naukowych, każdy prowadzi jakieś badania. Chcemy wykorzystać te badania i w oparciu o nie przygotować zajęcia, żeby student mógł obcować z wiedzą najświeższą, tą którą tworzymy w uniwersytecie. Ona oczywiście musi być przetworzona w ofertę dydaktyczną, żeby mogła być zrozumiała dla każdego studenta, nie tylko dla należącego do danej dyscypliny. Z tej oferty student będzie mógł już wybrać, co tylko będzie chciał - przekonuje prof. dr hab. Ryszard Koziołek.

W ramach przygotowań do wdrożenia nowej koncepcji studiów odbyła się również rewizja wszystkich kierunków i programów studiów. To również niesie ze sobą kolejne zmiany.

Kandydaci zainteresowani ofertą UŚ będą mogli wybierać spośród 8 wydziałów znajdujących się w 4 miastach: Katowicach, Chorzowie, Cieszynie i Sosnowcu. W tym roku władze uczelni przygotowały ponad 7,5 tysiąca miejsc na 85 kierunkach. Kilka kierunków i specjalności realizowanych jest w języku angielskim.

- Trochę zmieniliśmy model kształcenia na kierunkach neofilologicznych. Nie rekrutujemy już kandydatów na specjalności, tak jak robiliśmy to do tej pory, tylko rekrutujemy na kierunki, gdzie studenci wybierają specjalności. W związku z tym proces rekrutacji jest dla nich łatwiejszy - przekonuje dr prof. UŚ Katarzyna Trynda, Prorektor ds. kształcenia i studentów.

W ofercie UŚ pojawiły się nowe kierunki. Jednym z nich jest lingwistyka stosowana. Językiem preferowanym będzie angielski, a do dodatkowymi francuski, hiszpański, szwedzki i niemiecki. Jednocześnie dr prof. UŚ Katarzyna Trynda zapowiedziała, że od przyszłego roku (24/25) na lingwistyce stosowanej będzie można wybrać ścieżkę z innym językiem wiodącym.

Jak informuje prorektor ds. kształcenia dużym zainteresowaniem cieszą się indywidualne studia międzyobszarowe, oraz indywidualne studia nauczycielskie, dla których w nadchodzącym roku akademickim zostaną uruchomione studia II stopnia. Władze uczelni przewidują, że najwięcej chętnych na jedno miejsce pojawi się na kierunkach takich jak psychologia, filologia angielska, międzynarodowe studia nauk politycznych i dyplomacji oraz zarządzanie zasobami ludzkimi. Tradycyjnie wielu chętnych kandydatów spodziewanych jest również przy rekrutacji na prawo, projektowanie gier i przestrzeni wirtualnej oraz na kierunkach oferowanych w Szkole Filmowej im. Krzysztofa Kieślowskiego.

Rozpoczynająca się 1 czerwca rekrutacja obejmuje także studia podyplomowe. Otwartych zostanie 30 kierunków, a wśród nich będą również nowe kierunki takie jak studia dla nauczycieli z cyberbezpieczeństwa.

Osoby ze specjalnymi potrzebami na UŚ znajdą wsparcie przy rekrutacji w Centrum Obsługi Studenta, gdzie będą prowadzone przez cały proces. Dedykowane wsparcie dostępne będzie także przez cały proces kształcenia.

- Doświadczenie w zakresie wsparcia osób ze specjalnymi potrzebami mamy duże, dlatego że takich studentów zawsze mamy w uniwersytecie. Po drugie od kilku lat dostosowujemy swoją infrastrukturę, rozwijamy kompetencje naszych pracowników w zakresie pracy z takimi osobami. Wyrazem tego jest kończony w tym roku projekt "DUO - Uniwersytet Śląski uczelnią dostępną, uniwersalną i otwartą" - mówi dr prof. UŚ Katarzyna Trynda.

Studenci będą mogli również brać udział w kursach prowadzonych przez inne europejskie uczelnie, dzięki zaangażowaniu Uniwersytetu Śląskiego w projekt "Uniwersytet Europejski - Transform4Europe", do którego UŚ dołączył w 2020 roku. Obecnie międzynarodowe konsorcjum składa się z 10 uczelni z Niemiec, Portugalii, Hiszpanii, Włoch, Litwy, Bułgarii i Estonii.

- Studiowanie w Uniwersytecie Śląskim oznacza nie tylko rozpoczęcie nauki w uniwersytecie polskim, ale to również rozpoczęcie studiów w konsorcjum międzynarodowym. Uniwersytet Śląski jest pewną bramą, w którą wchodząc mamy możliwość rozpoczęcia przygody z krótko lub długoterminowych pobytów stażowych w najrozmaitszych zakątkach Europy, od Tallina w Estonii po Lizbonę w Portugalii - wyjaśnia dr hab. Małgorzata Myśliwiec, profesor Uniwersytetu Śląskiego.

Współpraca w ramach projektu Transform4Europe dla studentów oznacza także możliwość uczenia się języków używanych w uniwersytetach partnerskich. Nowe możliwości nie oznaczają zakończenia popularnego programu Erasmus - nadal będzie można z niego korzystać na dotychczasowych zasadach. Czym zatem różni się projekt Transform4Europe?

- Nasi partnerzy oferują naszym studentom zajęcia do wyboru, które mogą realizować albo w formie online, albo w formie krótszego pobytu na danej uczelni. Studenci będą otrzymywać za to punkty ECTS w swojej uczelni macierzystej, w związku z tym umiędzynarodawiamy proces kształcenia - tłumaczy dr hab. Małgorzata Myśliwiec. - Erasmus to jest zazwyczaj wyjazd na pół roku albo na rok. Wiemy, że nie każdy może sobie na to pozwolić z bardzo różnych powodów. Bycie w uniwersytecie europejskim daje nam możliwość krótkoterminowych mobilności. My również gościmy wykładowców z pozostałych uczelni sojuszu. To wyjątkowe doświadczenie językowe i możliwość zobaczenia, jak na pewne problemy naukowe patrzą nasi goście z zewnątrz - dodaje.