Robert Kalaber: Reprezentacja Polski podczas MŚ nie będzie mieszkać w Jastrzębiu-Zdroju

Poznaliśmy plan przygotowań kadry do majowych mistrzostw świata w Czechach i trzeba przyznać, że czekają nas ciekawe mecze kontrolne.
Jestem bardzo szczęśliwy, że się udało załatwić takich sparingpartnerów. Nasi przeciwnicy będą z każdym spotkaniem coraz trudniejsi dzięki czemu reprezentacja Polski grając z nimi będzie zyskiwać na jakości. Przed mistrzostwami świata elity ważny jest nie tylko trening, ale i mecze kontrolne, bo żaden trening nie da nam tyle, co spotkania z mocnymi rywalami. Słowacja jest dziewiąta w rankingu IIHF, ale nie odbiega poziomem od Ame- rykanów czy Niemców, z którymi będziemy grać w Ostrawie, a którzy zajmują w nim odpowiednio czwarte i piąte miejsce. Zwykle nie gramy z tak silnymi zespołami, więc jestem przekonany, że te pojedynki pozwolą nam się dobrze przygotować do MŚ.

Przed rokiem przygotowując się do MŚ Dywizji 1A też graliśmy sparingi z Węgrami i Słowenią, więc będzie okazja do porównań.
Wtedy udało nam się z nimi wygrać, ale pamiętajmy, że te drużyny były wówczas na innym etapie przygotowań niż nasza kadra, bo swoje MŚ elity mieli później. Teraz będzie na odwrót. To oni szykują się do wcześniejszych MŚ Dywizji 1A, a my do rozpoczynających się dopiero 11 maja MŚ elity. Grając dwa mecze z Węgrami nie będę miał jeszcze do dyspozycji zawodników grających w finale Tauron Hokej Ligi. Nasza najwyższa forma ma przyjść dwa tygodnie później niż Węgrów i Słoweńców, więc choć zawsze przystępujemy do każdego meczu z nastawieniem na zwycięstwo to wyniki sparingów w tym przypadku nie będą najważniejsze.

W trakcie MŚ w Ostrawie nie dość, że będziemy grać z najmocniejszymi drużynami globu, to jeszcze czeka nas mordercza dawka siedmiu spotkań w ciągu zaledwie dziesięciu dni.
W ćwierćfinałach play off naszej ligi drużyny w jedenaście dni rozegrały po sześć spotkań i widać było w tych ostatnich pojedynkach, że zawodnicy są zmęczeni. W MŚ nie sprzyja nam kalendarz, bo najlepsze zespoły w światowym rankingu rozegrają te siedem grupowych spotkań nie w dziesięć dni jak my, ale w dwanaście. Jesteśmy w tym gronie beniaminkiem i będziemy mieli najmniej czasu na regenerację. Dlatego w trakcie tych pięciu tygodni zgrupowań będziemy przede wszystkim bardzo ciężko pracować i do spotkań kontrolnych będziemy przystępować z marszu, często mocno zmęczeni treningami, bo naszym celem jest jak najlepsze przygotowanie do MŚ.

Gdzie będą odbywać się zgrupowania reprezentacji przed pierwszym od 22 lat występem Polaków w MŚ elity?
Kadra spotka się 1 kwietnia, a więc w Wielkanocny Poniedziałek, w Jastrzębiu, gdzie będziemy mogli zagrać z JKH, a ja wykonam w ten sposób zarówno swoją pracę w reprezentacji jak i w klubie. W następnym tygodniu będziemy trenować w Krynicy i tam dołączą do kadry hokeiści z drużyn walczących w lidze o brązowy medal. Kolejne dwa tygodnie spędzimy na zgrupowaniu w Bytomiu, skąd wyjedziemy na sparingi do Wielkiej Brytanii. Po powrocie stamtąd będzie-my ćwiczyć w Sosnowcu i stąd wyruszmy na sparing do Żyliny z brązowym medalistą ostatnich igrzysk Słowacją. Ostatni mecz kontrolny zagramy na nowym sosnowieckim lodowisku z innym uczestnikiem MŚ elity Danią. Mamy te przygotowania poukładane naprawdę z głową. Najważniejsze, żeby zawodnicy byli zdrowi, bo nie ma co ukrywać, że mamy mało hokeistów na reprezentacyjnym poziomie. Nie możemy wybierać składu kadry z setki graczy jak inni, ale najwyżej z 35 dlatego tak ważne jest, żeby uniknąć kontuzji. To kiedy gracze z lig zagranicznych dojadą na zgrupowanie jest dla mnie mniejszym problemem, bo jeśli ktoś jest w rytmie meczowym, to i tak sobie poradzi.

Reprezentacja Polski miała problem ze znalezieniem hotelu w Ostrawie i był pomysł, żeby kadra mieszkała w czasie MŚ w Jastrzębiu-Zdroju, ale IIHF się na to nie zgodził.
Ostrawa jest dużym miastem, ale okazało się, że zakwaterowanie ośmiu zespołów, czyli w sumie około 400 osób plus działaczy IIHF i sędziów na odpowiednim poziomie jest problemem. Chcieliśmy dojeżdżać na mecze z Jastrzębia, bo to nie jest daleko, ale IIHF załatwił nam hotel Clarion znajdujący się tuż obok lodowiska. Byliśmy go zobaczyć i pokoje nie są duże, ale za to każdy z graczy będzie miał swój własny pokój. Dziękujemy organizatorom MŚ, że udało im się to załatwić.

12-13 kwietnia, Krynica-Zdrój
POLSKA - Węgry

18-19 kwietnia, Bytom
POLSKA - Słowenia

26-27 kwietnia, Nottingham
Wielka Brytania - POLSKA

3 maja, Żylina
Słowacja - POLSKA

7 maja, Sosnowiec
POLSKA - Dania