Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rosyjski trener chce wydźwignąć polską kadrę hokeja z głębokiego kryzysu

Jacek Sroka
Po pierwszych treningach przeprowadzonych przez Igora Zacharkina z reprezentacją Polski wszyscy są pod wrażeniem pracy z rosyjskim szkoleniowcem. Hokeiści cieszą się, że mogą ćwiczyć pod okiem takiego fachowca, a na zgrupowaniu w Tychach stawili się nawet ci zawodnicy, których z udziału w sierpniowych meczach kadry wyeliminowały kontuzje.

Entuzjazm graczy podziela trener Marek Ziętara, który został asystentem nowego selekcjonera kadry.

- To fachowiec z naprawdę najwyższej półki, który przecież wcześniej był członkiem sztabu szkoleniowego "Sbornej", gdy sięgała ona po tytuł mistrza świata. Od takiego trenera naprawdę można się wiele nauczyć - powiedział Marek Ziętara.

Rosyjskiego szkoleniowca sprowadził do Polski nowy prezes Polskiego Związku Hokeja na Lodzie Piotr Hałasik, który jeszcze przed wyborami zapowiadał zatrudnienie w kadrze fachowca światowego formatu.

- Jesteśmy z trenerem Zacharkinem po słowie, ale kontrakt nie został jeszcze podpisany. W tej chwili przygotowujemy umowę w dwóch wersjach językowych, a złożenie podpisów pod tym dokumentem planowane jest po powrocie kadry z Francji - stwierdził Hałasik.

Prezes PZHL chciałby, aby nowy szkoleniowiec stworzył sześcioletni program szkolenia dla polskiego hokeja, który pomógłby nam przygotować się do igrzysk w koreańskim Pyeongchang w 2018 roku.

- Zacharkin jest jednak człowiekiem ambitnym i chciałby, żebyśmy już w tym sezonie awansowali w MŚ do dywizji 1A. W pracy z naszą kadrą w roli konsultanta wspomagać go ma Wiaczesław Bykow, bo obaj ci panowie od 20 lat pracują w duecie - dodał Hałasik.

Szef polskiego hokeja nie chciał rozmawiać o sprawach finansowych, choć według nieoficjalnych informacji podniósł o 100 procent diety dla kadrowiczów i teraz za każdy dzień zgrupowania będą oni dostawać po 300 zł.

- Powiedziałem, że każdy zawodnik będzie marzył o grze w reprezentacji, a nie robił mi łaskę przyjeżdżając na kadrę i pierwszy krok w tym kierunku został zrobiony. Na zgrupowanie do Tychów przyjechali wszyscy powołani zawodnicy. Nawet ci, którzy są kontuzjowani - powiedział Hałasik.

Dodajmy, że Mateusz Rompkowski i Damian Słaboń zostali zbadani przez lekarza kadry i odesłani do domów. Dzisiaj ich śladem podążył Jarosław Rzeszutko również narzekający na drobny uraz.

- Na jego miejsce powołany został napastnik JKH Jastrzębie Szymon Marzec z listy rezerwowej. W tej chwili mamy na zgrupowaniu pięć pełnych piątek oraz trzech bramkarzy i ostro zasuwamy - stwierdził trener Ziętara.

Możesz dowiedzieć się więcej: Zarejestruj się w DZIENNIKZACHODNI.PL/PIANO



*Pamietacie zabawki z PRL? ZOBACZCIE ZDJĘCIA
*Gdzie jeździliśmy kiedyś na weekend? ZOBACZ ZDJĘCIA ARCHIWALNE
*KONKURS FOTOLATO 2012: Przyślij zdjęcia, zgarnij nagrody!

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!