Ruch Chorzów - Drita: Pierwsza porażka Niebieskich pod wodzą trenera Niedźwiedzia

Piłkarze Ruchu Chorzów od soboty 20 stycznia przygotowują się na zgrupowaniu w Belek do rundy wiosennej PKO Ekstraklasy. W piątek 26 stycznia Niebiescy rozegrali w Turcji drugi mecz kontrolny z Dritą Gnjilane przegrywając 0:1.

Trzeci zespół kosowskiej ekstraklasy okazał się dla chorzowian wymagającym rywalem. Po bezbramkowej I połowie rywale na początku drugiej odsłony wykorzystali stratę Roberta Dadoka przy bocznej linii boiska na wysokości pola karnego. Po dośrodkowaniu z lewej strony Dante Stipicę strzałem z bliska pokonał Albańczyk Blerim Krasniqi.

Niebiescy w potyczce z wicemistrzem Kosowa mieli swoje okazje do zdobycia bramki, ale je zmarnowali. Tuż przed przerwą Filip Starzyński uderzył z 12 m nad bramką, a po zmianie stron i przejęciu piłki przez Tomasza Foszmańczyka pojedynek sam na sam z bramkarzem przegrał Filip Wilak.

W spotkaniu z Dritą nie zagrał Mike Huras, który w pierwszym meczu z Kecskemeti doznał urazu i na razie trenuje tylko na siłowni. W potyczce z Węgrami z kontuzją z boiska zszedł także Sebastian Szymański, lecz na szczęście w jego przypadku nie było to nic poważnego i zagrał z zespołem z Kosowa w podstawowym składzie.

Chorzowianie będą przebywać w Turcji do 1 lutego. W Belek Niebiescy mają zaplanowane jeszcze dwa sparingi z drużynami z Macedonii Północnej. 30 stycznia zmierzą się z Brera Strumica, a dzień później z FK Skopje, choć trener Niedźwiedź wolałby, by obydwa pojedynki odbyły się jednego dnia.

Ruch Chorzów - Drita Gnjilane 0:1 (0:0)

Bramka 0:1 Blerim Krasniqi (56)

Żółte kartki Szymański, Foszmańczyk (Ruch)

Ruch Stipica (67. Buchaik) - Stępiński (62. Szur), Szymański, Sadlok (46. Bartolewski, 67. Barański) - Dadok (62. Michalski), Starzyński (46. Sikora), Letniowski, Moneta (46. Długosz) - Kozak (46. Foszmańczyk), Szczepan (62. Feliks), Vlkanova (46. Wilak)