- Można wykluczyć eksploatację górniczą, ponieważ ewidentnie do zawalenia się budynku przyczyniły się prace prowadzone przy użyciu ciężkiego sprzętu - mówi Anna Rojowska, rudzka powiatowa inspektor nadzoru budowlanego. - Budynek jest z 1910 roku. W jakim był stanie przed katastrofą, nie wiemy, ponieważ właściciele szukają dokumentów. Twierdzą, że wszystkie były w pomieszczeniach, które runęły - dodaje Rojowska.
Przypomnijmy: familok w Kochłowicach runął w sobotę o godzinie 9.30. Dach nad głową straciło 10 osób. Mieszkania zastępcze w nowym budownictwie zapewniło im miasto.
Rodziny potwierdziły już odbiór kluczy do mieszkań w Bykowinie i Halembie. Wczoraj wypłacono im jednorazowe zasiłki w wysokości do 5 tysięcy złotych.
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?