Ruda Śląska. Nocny pościg ulicami miasta za pijanym kierowcą. Rozbity radiowóz i uszkodzone barierki na drodze.

W niedzielę, 15 maja, około godz. 2:20 w nocy, na ulicy 1 Maja funkcjonariusze z rudzkiej czwórki chcieli zatrzymać do kontroli drogowej kierowcę opla. Sygnały świetlne i dźwiękowe zostały przez kierującego pojazdem zignorowane. Zamiast zatrzymać się do kontroli, kierowca przyspieszył i zaczął uciekać. Policjanci podjęli pościg za mężczyzną, który, uciekając ulicami miasta, blokował policyjny radiowóz i wjeżdżał w ulice jednokierunkowe pod prąd.

Po kilku minutach uciekinier stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w barierki oraz ścigający go radiowóz. Po tym zdarzeniu kierowca rozpoczął ucieczkę pieszo. Wkrótce został jednak zatrzymany przez wezwanych do pomocy policjantów z pierwszego komisariatu w Rudzie Śląskiej. Jak wykazało badanie, kierujący oplem 39-letni zabrzanin był pijany – alkomat wskazał 1,8 promila alkoholu w organizmie. Ponadto zatrzymany posiadał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

Mieszkaniec Zabrza, który w niedzielny wieczór uciekał przed policją, trafił do aresztu. Usłyszy zarzut niezatrzymania się do kontroli drogowej, kierowania w stanie nietrzeźwości i złamania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów.

Od kilku lat funkcjonują przepisy, w myśl których przestępstwem jest nie wykonanie polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego do kontroli drogowej, wydanego przez policjanta przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych. Za ten czyn przewiduje się karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.