Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rybnik: Pacjenci pożegnali żłóbek, dziś święcone są gromnice

Aleksander Król
Gdy terapeuta Wojciech Konieczny (na zdj.) wyciągał spod strzechy figurę Józefa, pacjenci śpiewali „Czuwa Józef i Maryja”. - Pacjenci mocno przeżywają takie uroczystości - mówi terapeuta
Gdy terapeuta Wojciech Konieczny (na zdj.) wyciągał spod strzechy figurę Józefa, pacjenci śpiewali „Czuwa Józef i Maryja”. - Pacjenci mocno przeżywają takie uroczystości - mówi terapeuta
Wczoraj pacjenci ze szpitala psychiatrycznego w Rybniku bardzo uroczyście żegnali żłóbek w swoim kościółku. Dziś w Kościele katolickim święto Matki Boskiej Gromnicznej

Pacjenci Szpitala dla Psychicznie i Nerwowo Chorych w Rybniku żegnali wczoraj żłóbek. Na dzień przed dzisiejszą uroczystością w Kościele katolickim, zwaną Matki Boskiej Gromnicznej, wyznaczającą koniec okresu bożonarodzeniowego, na swoich ramionach wynosili po kolei wielkie figury mędrców, pasterzy, Maryi, Józefa i Dzieciątka Jezus. Śpiewano kolędy. Wielu miało w oczach łzy.

- Często jest tak, że kończy się okres Bożego Narodzenia i po prostu rozbiera się żłóbki, wynosi figury do piwnicy, bez większego „halo”. U nas robi się to inaczej. Pacjenci przeżywają tę uroczystość - mówi ks. Krzysztof Muras, kapelan szpitalny.

Swoją grupę do małej świątyni, znajdującej się na terenie szpitala, przyprowadzili terapeuci Anna Kopiec i Wojciech Konieczny. Terapeuta już drugi rok z rzędu „wziął na swoje ramiona” Józefa. Bo ten jest wyjątkowo ciężki. Gdy kamienną figurę wyciągał spod strzechy żłóbka, jego podopieczni z „oddziału 10” i cały kościółek śpiewali wówczas „Cicha noc, święta noc, czuwa Józef i Maryja”. Parę chwil później figurę maleńkiego Jezuska tulił mocno pan Wojtek, jeden z pacjentów, który „zawsze bieży z pomocą, gdy inni patrzą w sufit”. - „Lili lili laj, moje Dzieciąteczko, lili lili laj, śliczne Paniąteczko” - wtórowali pacjenci, a pan Wojtek naprawdę był wzruszony.

- Dla naszych pacjentów takie uroczystości są bardzo ważne. Co wtorek odprawiana jest tu msza święta specjalnie dla pacjentów z mojego oddziału. Niosą oni wtedy dary do ołtarza. Przeżywają to jako coś wyjątkowego - tłumaczy terapeuta Konieczny.

Ksiądz Krzysztof Muras tłumaczy, że pacjenci mają tu szansę poczuć się potrzebni. - To ich kościół. To oni tworzą żłóbek według własnego projektu. Teraz go żegnają. Wszystkie wydarzenia, w których biorą udział, są przez nich mocno przeżywane. Oni wtedy są zauważani, coś znaczą. To jest dla nich tak, jak dla każdego z nas, bardzo ważne - mówi ksiądz Muras.

Pomysł, by uroczyście żegnać figury wyniósł ze swojej parafii. - To była tradycja z rodzinnej parafii, gdzie zawsze było nabożeństwo na koniec okresu Bożego Narodzenia. To było bardzo wielkie wydarzenie w parafii. Ono zamyka ten czas bożonarodzeniowy. Nie niknie on, ot tak sobie. Powoduje, że coś się kończy, coś zaczyna. Mówi o tym, że nie żłóbek jest najważniejszy, ale życie z Panem Jezusem - o czym mówiła też śpiewana przez pacjentów ostatnia kolęda „Nie ma go już w stajence, nie ma go już w żłobie”. Jezus jest teraz na ołtarzu - tłumaczy ks. Krzysztof Muras.

Od dziś, czyli święta Ofiarowania Pańskiego, zwanego w Polsce świętem Matki Boskiej Gromnicznej (obchodzone 40 dni po Bożym Narodzeniu, upamiętnia ofiarowanie Jezusa Chrystusa w Świątyni Jerozolimskiej) w kościołach kończy się śpiewanie kolęd, znikają stajenki, a ubierane przed Wigilią z całą rodziną choinki w naszych domach powinny zostać rozebrane.

- We wtorek w Kościele katolickim kończy się okres Bożego Narodzenia. Obchodzone jest święto Matki Bożej Gromnicznej. W kościołach święci się gromnice, które miały chronić domostwa przez piorunami. Dawniej zapalało się je w oknach. Gromnica jest symbolem światła, które człowiekowi towarzyszy przez całe życie. Przy chrzcie zapalana jest świeca, która potem towarzyszy nam do końca - zapalana jest podczas komunii świętej, zawierania związku małżeńskiego i przy śmierci - tłumaczy prof. Wojciech Świątkiewicz, dyrektor Instytutu Socjologii na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach.

Ofiarowanie Pańskie obchodzone jest w Kościele katolickim 2 lutego (w kościele zachodnim) lub 15 lutego (w kościołach wschodnich) i ma rangę święta liturgicznego.

Podstawą historyczną tej uroczystości jest opis tego wydarzenia, zawarty w Ewangelii według św. Łukasza. Zgodnie z nakazami prawa, każdy pierworodny chłopiec miał być w świątyni ofiarowany Bogu. Był to gest symboliczny poświęcenia Bogu tego, co było dla rodziców największą wartością. Ofiarowanie Jezusa, z uwagi na jego Bosko-ludzki byt, miało inny charakter niż w przypadku pozostałych chłopców. W wydarzeniu tym Jezus ofiarowuje się Bogu, ale jako swemu Ojcu. Czyn Jezusa jest ofiarowaniem Ojcu nie tylko swej Osoby, ale także całej ludzkości.


*Studniówki 2016 Szalona zabawa maturzystów. Zobaczcie, co się dzieje ZDJĘCIA + WIDEO
*Abonament RTV na 2016: Ile kosztuje, kto nie musi płacić SPRAWDŹ
*Horoskop 2016 dla wszystkich znaków Zodiaku? Dowiedz się, co Cię czeka
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!