Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sandecja Nowy Sącz - Raków Częstochowa 2:2 RELACJA Raków stracił wygraną w 90 minucie

Jacek Sroka
Jacek Sroka
Piłkarze Rakowa wciąż są liderem Fortuna 1. Ligi
Piłkarze Rakowa wciąż są liderem Fortuna 1. Ligi Lucyna Nenow / Polska Press
Sandecja Nowy Sącz - Raków Częstochowa 2:2 Piłkarze Rakowa już wcześniej zapewnili sobie awans do Lotto Ekstraklasy, a dziś chcieli zostać też mistrzami Fortuna 1. Ligi. Remis z Sandecją do tego jednak nie wystarczył, choć Raków dalej jest liderem tabeli. Częstochowianie do przerwy przegrywali w Nowym Sączu, ale po zmianie stron strzelili dwie bramki i wydawało się, że zdobędą trzy punkty. W 90 minucie dali sobie jednak wydrzeć zwycięstwo z rąk.

Piłkarze Sandecji przygotowali szpaler dla wychodzących na boisko zawodników Rakowa chcąc w ten sposób pogratulować częstochowianom wywalczonego awansu do Lotto Ekstraklasy. Na boisku uprzejmości już nie było. W 32 minucie gospodarze objęli prowadzenie, a strzelcem gola był Mateusz Klichowicz. Napastnik Sandecji już wcześniej miał świetną okazję, ale wówczas jego strzał z woleja obronił Jakub Szumski. Tym razem Klichowicz już się jednak nie pomylił.

Raków ruszył do odrabiania strat. Jeszcze przed przerwą do remisu mógł doprowadził Miłosz Szczepański. Po centrze Daniela Bartla strzelał z 6 m, ale zmarnował tę okazję. Po zmianie stron podopieczni trenera Marka Papszuna zagrali znacznie lepiej. W 54 min. wyrównał Sebastian Musiolik. Napastnik, z którym w tym tygodniu Raków przedłużył kontrakt do czerwca 2020 roku, skutecznie egzekwował rzut karny.

Nie przegapcie

Goście ani myśleli jednak na tym poprzestać. W 86 minucie drugiego gola dla nich strzelił Michal Piter-Bućko. Slowacki obrońca znany u nas z gry w Podbeskidziu, zaliczył samobója. Spadkowicz z Lotto Ekstraklasy walczył jednak do końca. W 90 minucie do wyrównania doprowadził Marcin Flis ratując punkt dla Sandecji.

W ostatnim meczu sezonu 18 maja Raków zagra w Częstochowie z Wigrami. Po tym spotkaniu na Placu Biegańskiego odbędzie się wielka feta z okazji awansu drużyny Marka Papszuna do Lotto Ekstraklasy.

Sandecja Nowy Sącz - Raków Częstochowa 2:2 (1:0)
Bramki
1:0 Mateusz Klichowicz (31), 1:1 Sebastian Musiolik (55-karny), 1:2 Michal Piter-Bučko (85-samobój) , 2:2 Marcin Flis (90)

Sędziował Damian Sylwestrzak (Wrocław).

Żółte kartki Maślanka, Małkowski, Piter-Bučko, Klichowicz, Dudzic - Listkowski.

Sandecja Tokarz - Basta, Piter-Bučko, Flis - Maślanka (90. Chmiel), Flaszka, Kuźma (83. Baran), Małkowski, Kałahur - Ogorzały (73. Dudzic), Klichowicz.

Raków Szumski - Schwarz, Góra, Noiszewski (87. Figiel) - Bartl (70. Malinowski), Listkowski, Sapała, Szczepański (80. Lewicki), Wróblewski, Kun - Musiolik.

Nie przegapcie[/polecane] [polecane]16384853,16470213,16430661,16468189,16472809,5415950

Gerard Badia bohaterem Piasta Gliwice

W PUNKT ODC. 6: Zagłębie Sosnowiec spadło z Ekstraklasy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo