Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sauna w autobusach. Temperatura dochodzi do 39 st. C! [RAPORT DZ]

RED
Temperatura w autobusach dochodzi do 39 st. C! Co ciekawe, wcale najgorzej nie jest w starych wysłużonych autobusach bez klimatyzacji. Tam przynajmniej okienka są otwarte. Prawdziwa sauna panuje w nowoczesnych autobusach, w których "zapomniano" włączyć klimę, a na dodatek nie da się otworzyć okien.

Temperatury w autobusach biją kolejne rekordy. W godzinach południowych sięgają 40 st. C. W takich warunkach muszą jeździć pasażerowie i pracować kierowcy. Według kodeksu pracy minimalna temperatura w zakładzie pracy nie może być niższa niż 18 st. O górnej granicy nie ma ani słowa. Ale szczęśliwcy jeżdżą w temperaturze 24 st. C Nie wierzycie? Oto raport dziennikarzy Dziennika Zachodniego.

RYBNIK:
W Rybniku autobusy podzielić można na trzy kategorie: stare jelcze, w których hula wiatr, nowe, wypasione, ale niestety duszne mercedesy, które przy tropikalnych temperaturach przypominają zamknięte puszki i najnowsze autobusy w Rybniku - czyli te wyposażone w klimatyzację. We wszystkich trzech typach przeprowadziliśmy specjalny test, czyli przejechaliśmy się nimi wyposażeni w termometr. Jaką temperaturę pokazał? W tych pierwszych autobusach, czyli najstarszych i najbardziej wysłużonych temperatura jest dokładnie taka sama jak na dworze, czyli wynosi ponad 33 stopnie Celsjusza. Podróż da się jednak znieść ze względu na fakt, iż w pojazdach wiatr wieje z każdego, otwartego na szerokość okna, dziurawych drzwi i otwartych pierwszych drzwi, tuż przy siedzeniu kierowcy.

Natomiast podróż wypasionymi, nowszymi autobusami przy takiej temperaturze, jaką mamy na dworze, jest koszmarem. Otwierają się w nich tylko dwa maleńkie okna, więc wysiadający pasażerowie czują się, jakby właśnie kilka godzin spędzili w saunie. Wynik naszego testu: 35 stopni i przekonanie, że następnym razem wolę iść pieszo, niż drugi raz jechać tym samym autobusem.

Najlepiej w naszym teście, jak można się domyślić, wypadły trzy kursujące po rybnickich drogach autobusy w których przestrzeń pasażerska jest klimatyzowana. Już przy wejściu do pojazdu czuć powiew chłodnego, przyjemnego powietrza.

- Klimatyzacja przez cały czas chodzi na full. Pasażerowie są zachwyceni - mówi nam Lucyna Sadowska-Marchlik. Do tego autobusu wsiedliśmy w samym centrum Rybnika, czyli na Placu Wolności. Temperatura na naszym termometrze sięgała wówczas 35 kreski. Po przejechaniu kilku przystanków i miłej pogawędce z pasażerami, zauważyliśmy, że temperatura zaczęła spadać. W ciągu zaledwie 15 minut spadła do 24 stopni! - Ludzie mówią nam, że wsiedli do tego autobusu, żeby się ochłodzić - mówi zadowolony Kazimierz Berger, dyrektor Zarządu Transportu Zbiorowego w Rybniku.
BIELSKO-BIAŁA:
Kupiony w pobliskim, klimatyzowanym sklepie termometr wskazywał 23 stopnie, gdy wychodziliśmy w kierunku przystanku autobusowego. Wskaźnik szybko jednak parł w górę, zwłaszcza, że wszystkie zacienione miejsca wokół przystanku były zajęte. Cóż zrobić, na autobus czekaliśmy stojąc w słońcu. A termometrze już 39 stopni Celsjusza...

A ile w autobusie? Wsiadamy, zajmujemy szybko miejsce stojące, blisko otwartego okna. Jedziemy około 15 minut.

Temperatura spada do 36 stopni Celsjusza. I taka utrzymuje się do naszego wyjścia. Pisząc ten tekst w bielskiej redakcji DZ mieszczącej się w grubych murach kamienicy przy ul. Mickiewicza 19, odruchowo spoglądam na termometr, który zostawiłem na biurku. A tu 31 stopni Celsjusza. Faktycznie, trochę chłodno.

SOSNOWIEC:
Autobus linii 815 z Katowic do Sosnowca jedzie szybko i przy otwartych oknach upał daje się wytrzymać. Niestety na wysokości centrum handlowego Roździeń autobus zwalnia i... zatrzymuje się w korku. Temperatura od razu skacze w górę. Szybko osiąga 39 st. C. Nie pomaga otwieranie kolejnych okien, ludzie się pocą, wyciągają ręce za okna. Nic nie pomaga. A przy tym autobus się trzęsie na wolnych obrotach, co dodatkowo zaczyna irytować podróżnych.

- Jeżdżę tędy każdego dnia. Co mam zrobić. To najszybsze połączenie. Gdy przyjeżdżam do pracy to właściwie od razu trzeba by wejść do wanny albo pod prysznic. Ale nie ma warunków. Spocony stoję cały dzień w sklepie. Czekam na temperatuiry w granicach 25 st.C - mówi zmęczony upałem mężczyzna.

CZĘSTOCHOWA:
Upał daje się we znaki wszystkim. Niektórzy jednak mają szczęście posiadania auta, a takie z klimatyzacją to już szczyt marzeń. Jest jednak gro tych, którzy samochodu nie mają i są skazani na poruszanie się środkami komunikacji miejskiej - tramwajami i autobusami. Sprawdziliśmy jak w takie upały jeździ się po mieście.

Poruszanie się po Częstochowie jest szczególnie niedogodne, gdyż centrum miasta jest mocno rozkopane. Wyznaczone objazdy wydłużają podróż i mękę pasażerów.

- Tak się niestety złożyło, że w te upały przyszło mi jeździć na rehabilitację. Ciężko wytrzymać w taką pogodę w autobusie, ale nie mam innego wyjścia. Niby okna są pouchylane, ale co to da, kiedy na zewnątrz taki upał. Przydałaby się klimatyzacja, żeby było chociaż kilka stopni mniej - mówi pani Antonina, podróżująca autobusem nr 12A.

A trzeba dodać, że kilka minut po 12 temperatura w pojeździe sięgała 36 stopni, więc stosunkowo niewiele. Byłoby zapewne więcej, gdyby nie fakt, że auto przejechało wcześniej kilka przystanków. Gorzej jest w tych pojazdach, które ruszają po dłuższym postoju.

- Szczególnie ciężko jest ludziom starszym, schorowany, jak ja. Ale widzę, że młodym też nie jest lekko - dodaje kobieta.

Stojące obok dwie panie też komentują warunki podróżowania. - Taki gorąc, że tu paść można. Jak by człowiek nie musiał, to w ogóle nie wychodziłby z domu - mówią kobiety. Niewielu jest jednak szczęśliwców, którzy mogą sobie pozwolić na całodniowe lenistwo w domu, z chłodnym napojem w ręku. Pozostali chronią się przed upałem jak mogą. Butelka wody, czapka czy słomiany kapelusz to atrybuty, o których warto pamiętać, wychodząc z domu.

Basia Kubica, Kasia Śleziona, Aneta Kaczmarek, Łukasz Klimaniec


*Burze szaleją nad Śląskiem. Idą kolejne. Zobacz zdjęcia
*Nowy podział Śląska: koniec woj. opolskiego i śląskiego, wspólne górnośląskie

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!