Senior z Bielska-Białej stracił oszczędności. Przekazał oszustom 140 tysięcy złotych!

Do 91-letniego mieszkańca Bielska-Białej zadzwoniła osoba podająca się za lekarza. Poinformowała w rozmowie, że jego siostra wraz z córką w stanie ciężkim zostały przewiezione do szpitala i pilnie potrzebują leku, który uratuje im życie.

Oszust zażądał 140 tys. złotych! Twierdził, że taki jest koszt lekarstwa, które zostanie sprowadzone zza granicy. Po przeszło godzinie do mieszkania seniora przyszedł nieznany mężczyzna. Niczego nieświadomy senior przekazał mu kopertę z pieniędzmi. Dopiero po rozmowie z członkami rodziny, 91-latek uświadomił sobie, że dał się wciągnąć w sidła oszustów.

o wszystkim zostali poinformowani policjanci, którzy wszczęli postępowanie w tej sprawie. Niestety w tego typu przypadkach rzadko udaje się odzyskać skradzioną gotówkę.

Przy tej okazji po raz kolejny przypominamy, że przestępcy, co chwilę wymyślają nowsze metody działania. Pamiętajmy więc, aby zawsze mieć ograniczone zaufanie w stosunku do nieznanych nam rozmówców. Łatwowierność i brak rozwagi bywają zgubne, a oszuści wykorzystują dodatkowo element zaskoczenia, ufność i niejednokrotnie dobre serce osób, które nie odmówią nikomu pomocy. Odebrany telefon od obcego nie musi zakończyć się utratą wszystkich swoich oszczędności...

Rozmawiajmy o oszustwach również ze swoimi babciami, dziadkami, rodzicami, czy innymi starszymi osobami w naszym otoczeniu. Przypominajmy im o sposobach, które wykorzystują przestępcy. Wskazujmy też, co powinni zrobić w sytuacji, gdy odbiorą telefon od rzekomego wnuczka, lekarza, czy policjanta.