Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sezon motocyklowy oficjalnie rozpoczęty! Parada motocykli z Katowic do Sosnowca ZDJĘCIA

Katarzyna Kapusta
Sezon motocyklowy oficjalnie rozpoczęty! Parada motocykli z Katowic do Sosnowca
Sezon motocyklowy oficjalnie rozpoczęty! Parada motocykli z Katowic do Sosnowca Katarzyna Kapusta
Bezpieczna droga... daj szanse ratownikom-korytarz życia - pod takim hasłem motocyklowe Stowarzyszenie "Dawcy Uśmiechu" rozpoczęło sezon. Impreza zaczęła się od parady motocykli z Katowic do Sosnowca na parking przy markecie Auchan. Podczas imprezy prowadzona była zbiórka przez Klub Stowarzyszenie Just Riders na rehabilitację po operacji dla Ewy (KIWAXA) motocyklistki, która przeszła amputację piersi.

Stowarzyszenie Motocyklowe "Dawcy Uśmiechu" wraz z Centrum Handlowym Auchan w Sosnowcu wspólnie rozpoczęło sezon motocyklowy. W tym roku impreza odbyła się pod hasłem: "Bezpieczna droga... daj szanse ratownikom-korytarz życia".

Imprezę rozpoczęła parada motocykli, która wyruszyła spod katowickiego Spodka w kierunku Sosnowca. Całość imprezy odbyła się na parkingu przy CH Auchan w Sosnowcu. Tego dnia nie zabrakło pokazów ratownictwa, udzielania pierwszej pomocy. Organizatorzy nie zapomnieli także o najmłodszych uczestnikach tego wydarzenia.

- Od 2010 roku organizujemy otwarcie sezonu motocyklowego. Z roku na rok impreza się rozrasta. Najważniejszy pokazać dzisiaj, to udzielanie pierwszej pomocy motocykliście po zderzeniu z samochodem. Chcemy przekazać wszystkim, że nie można bać się podejść. Trzeba sprawdzić co się stało i udzielić pomocy poszkodowanym, a także wezwać pogotowie. Nie chcemy się zamykać tylko w ramkach - motocykliści, dlatego każdego roku ściągamy tutaj straż pożarną i pokazujemy kierowcom samochodów jak wyciągnąć poszkodowanego z auta. Zbieramy także co roku pieniądze, każdego roku na inny cel. W tym roku zbieramy pieniądze dla motocyklistki chorej na raka. W tej chwili pieniądze są potrzebne na rehabilitację po odjęciu piersi - mówi Ewa Ryłko, prezes Stowarzyszenia Motocyklowego Dawcy Uśmiechu.

Paradę motocykli pilotowali policjanci, również na motocyklach.

-Rzeczywiście jechaliśmy na czele parady, jednak na tym nasza rola dzisiaj się nie kończy. Oprócz pokazu w którym będziemy uczestniczyć, uczulamy także wszystkich uczestników ruchu drogowego, żeby po drogach poruszali się z rozsądkiem - mówi asp. Mariusz Chrząstek, wydział ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu.

- Najważniejsze jest zachowanie zdrowego rozsądku, nie przecenianie swoich możliwości. Trzeba pamiętać o innych uczestnikach ruchu drogowego. Nie wyprzedzać na trzeciego, nie przyspieszać w miejscach w których nie można tego robić - dodaje.

A co zrobić gdy już jesteśmy świadkami wypadku z udziałem motocyklisty? O czym trzeba pamiętać i dlaczego tak ważne jest by nie ściągać kasku motocykliście?

- Motoambulans jest wyposażony w butlę z tlenem, apteczkę pierwszej pomocy ale nie taką zwykłą jaką wozimy w samochodzie- ta jest rozszerzona. Na wyposażeniu jest także defibrylator. To jest podstawowe wyposażenie takiego motoambulansu - mówi Marcin Klos, ratownik drogowy.

-Motocykl ma tę przewagę nad karetką, że jest wstanie szybciej i sprawniej dotrzeć na miejsce wypadku. Najlepiej sprawdza się na odcinkach autostrad, gdzie pozostali uczestnicy ruchu drogowego nie zawsze wiedzą jak się zachować. Trzeba pamiętać, że zawsze jak coś się wydarzy na drodze, to stojąc na lewym pasie należy zjechać do lewej krawędzi, a stojąc na prawym - trzeba zjechać do prawej krawędzi. Środkowy pas zawsze trzeba zostawić dla straży pożarnej, karetki by mogli dotrzeć na miejsce. Pierwsze pięć minut od wypadku jest najważniejsze - tłumaczy.

Obecnie w całej Polsce są tylko trzy motoambulanse.

- To bardzo mało ale Fundacja Ratownictwa Motocyklowego w Polsce rozwija się prężnie i od początku tego roku zgłasza się do nas wolontariuszy którzy są ratownikami. Dlatego mamy nadzieję, że takich motoambulansów będzie przybywać - dodaje Klos.

Co zrobić, gdy widzimy wypadek z udziałem motocyklisty?

- Przede wszystkim zabezpieczamy miejsce wypadku. Następnie sprawdzamy jak czuje się poszkodowany. Może być tak, że motocyklista będzie w lepszym stanie niż kierowca samochodu. Należy zatem ocenić, który z poszkodowanych narażony jest na utratę życia i należy mu pomóc. Wzywamy oczywiście służby ratunkowe dzwoniąc na 112. Ważne jest także to, by mieć do pomocy drugą osobę. Kolejna rzecz, udzielamy pierwszej pomocy jeśli jest wymagana. Jeśli motocyklista oddycha, nie ściągamy kasku. To jest najistotniejsze. Chcąc ściągnąć kask, możemy naruszyć kręgi szyjne motocyklisty, może dojść w takiej sytuacji do zatoru i już nie pomożemy. Czyli znowu oceniamy, jeśli żyje oddycha, oceniamy ogólne obrażenia. Jeśli motocyklista nie oddycha, wtedy musimy podjąć reanimację, dlatego jedna osoba musi podtrzymywać głowę, a druga centymetr po centymetrze bardzo powoli ściąga kask. Oczywiście prowadząc resuscytację krążeniowo-oddechową nie przerywamy jej do momentu przywrócenia oddech bądź przyjazdu pogotowia - tłumaczy Marcin Klos.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo