O wygranej MKS w pierwszym secie przesądziła dobra zagrywka Marcina Walińskiego. Gdy jednak jastrzębianie poprawili przyjęcie, to oni w kolejnych partiach nadawali ton wydarzeniom na boisku.
Najbardziej zacięty był trzeci set. Goście dzięki skutecznym atakom Salvadora Hidalgo Olivy prowadzili 24:21, ale niesieni dopingiem kibiców gospodarze nie tylko odrobili straty, ale zdobyli cztery punkty z rzędu i mieli dwa setbole. Ostatecznie górą byli jednak jastrzębianie, w szeregach którym asem serwisowym popisał się w końcówce Lukas Kampa.
To był decydujący moment spotkania. Podopieczni trenera Marka Lebedeva poszli za ciosem i wygrali również kolejną partię, a mecz skuteczną zagrywką zakończył Maciej Muzaj.
MKS Będzin – Jastrzębski Węgiel 1:3 (25:21, 22:25, 26:28, 20:25)
MKS Będzin Waliński, Ratajczak, Seif, Rejno, Jordanow, Araujo, Potera (libero) oraz Stysiał (libero), Kozub, Russell i Peszko.
Jastrzębski Węgiel Muzaj, Kosok, Boruch, DeRocco, Kampa, Oliva, Popiwczak (libero) oraz Ernestowicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?