Śląscy wojewodowie III RP [GALERIA]
Wilibald Winkler,
profesor, pracownik naukowy, były rektor Politechniki Śląskiej, były wiceminister edukacji narodowej, rodowity Ślązak, wojewoda śląski w latach 2000-2001.
Człowiek "Solidarności". I Kościoła. Znany z pracowitości i dobroci. Skromny, spokojny, zrównoważony. Po fajerwerkowych rządach swojego poprzednika, Marka Kempskiego, po podejrzeniach korupcyjnych w urzędzie, wniósł na to stanowisko trochę dostojeństwa i spokoju.
Nie błyszczał w mediach, nie dawał powodów do plotek i spekulacji.
Był wojewodą niespełna rok, za mało, żeby zabłysnąć, za dużo, by nie wyróżnić się niczym. Ale to właśnie za ten krótki czas stał się szerzej znany, rozpoznawalny, choć trudno wskazać na jakiś jeden jego spektakularny sukces na tym stanowisku. AWS tracił na znaczeniu. Bez powodzenia Winkler kandydował potem do Senatu w 2001 i do Parlamentu Europejskiego w 2004 z listy Inicjatywy dla Polski.
Z sukcesem angażował się w działalność charytatywną, szczególnie w tworzenie i wspieranie, prowadzonego przez księży, Ośrodka Rehabilitacyjno-Edukacyjnego dla Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej pw. św. Rafała Archanioła w Rusinowicach. To był prawdziwy Ślązak, któremu się udało, komentowano. I bodaj najbardziej z wszystkich uhonorowany. Z rąk metropolity katowickiego odebrał nagrodę "Lux ex Silesia" - "Światło ze Śląska", pośmiertnie (zmarł w roku 2010) został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Pochodził z Zabrza, dzielnicy Makoszowy. Niedawno radni Katowic zdecydowali, że jego imieniem nazwą skwer w katowickiej Ligocie. Wcześniej w podobny sposób b. wojewodę uhonorowali zabrzańscy radni, którzy nazwali jego imieniem jedną z ulic tego miasta. Powstał też o nim film "Wilibald Winkler. Przede wszystkim człowiek".