- O seksie i erotyce mówi się dziś bardzo dużo, epatuje się nimi z każdej strony, jednak to nie wystarczy, by młodzi ludzie poznali prawdziwe i rzetelne informacje, na przykład o sposobach zapobiegania ciąży - podkreśla Sylwia Chutnik, prezes Fundacji MaMa, która pomaga mamom w trudnej sytuacji życiowej. Jej zdaniem, główną przyczyną spadku liczby ciąż u nastolatek, nie jest większa świadomość i wiedza, a wykonywanie nielegalnych zabiegów aborcji czy sięganie do niewiadomych źródeł po środki wczesnoporonne. - Wystarczy przejrzeć wpisy na forach internetowych, by stwierdzić, że spora część takich ciąż usuwana jest w szarej strefie - przyznaje Chutnik.
Z większym optymizmem do analizy GUS-owskich danych podchodzi prof. Ryszard Poręba, prezes Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego. - Ponad trzydzieści lat temu rozpoczęliśmy ogromną pracę z nastolatkami, tysiące uczniów słuchało wykładów na temat zapobiegania ciąży i seksu. Liczby pokazują, że praca nie poszła na marne i problem dzieci, które rodzą dzieci jednak maleje - podkreśla Poręba.
Zdaniem ekspertów, nastolatkom nadal brakuje podstawowej wiedzy na temat seksu i antykoncepcji, jak i budowy własnego ciała. Dowód? Pytania, na jakie odpowiadają doradcy z "Pontonu", organizacji, która stara się edukować dzieci i młodzież na temat seksu.
- Dziewczyny pytają nas o seksualne techniki, a z drugiej strony nie wiedzą, jak się wkłada tampon - opowiada Aleksandra Józefowska z "Pontonu". - Takich pytań są tysiące. Pokazują, że młodzi mówią o swoim ciele kierując się "wzorcami" pornograficznymi, zaś informacji w głównej mierze szukają, niestety, w internecie.
Jej zdaniem szkoły, w których prowadzi się lekcje wychowania do życia w rodzinie (w Śląskiem jest ich ponad 1800)źle wywiązują się z tego zadania.
Polskie procenty
Sprawdziliśmy, jaki procent wszystkich matek, które urodziły dzieci w 2011 r. w poszczególnych województwach stanowiły dziewczyny, które na sali porodowej znalazły się przed 19 rokiem życia:
- Dolnośląskie - z 27 772 urodzeń, młode matki stanowiły 4,62 proc.
- Kujawsko-pomorskie - z 21 059 urodzeń, młode matki stanowiły 5,42 proc.
- Lubelskie - na 21 448 urodzeń, młode matki to 4,41 proc.
- Lubuskie - z 10 460 urodzeń, młode matki stanowiły 5,45 proc.
- Łódzkie - z 4 071 urodzeń, młode matki stanowiły 3,84 proc.
- Małopolskie - z 35 657 urodzeń, młode matki stanowiły 2,91 proc.
- Mazowieckie - z 57 499 urodzeń, młode matki stanowiły 3,01 proc.
- Opolskie - z 8 722 urodzeń, młode matki stanowiły 4,67 proc.
- Podkarpackie - z 21 224 urodzeń, młode matki stanowiły 3,95 proc.
- Podlaskie - z 1 199 urodzeń, młode matki stanowiły 3,79 proc.
- Pomorskie - z 25 171 urodzeń, młode matki stanowiły 4,98 proc.
- Śląskie - z 44988 urodzeń, młode matki stanowiły 4,06 proc.
- Świętokrzyskie - z 11 664 urodzeń, młode matki to 4,44 proc.
- Warmińsko-mazurskie - z 14 814 urodzeń, młode matki stanowiły 6,20 proc.
- Wielkopolskie - z 38 246 urodzeń, młode matki stanowiły 3,82 proc.
- Zachodniopomorskie - z 16 075 urodzeń, młode matki stanowiły 5,96 proc.
Zmiany widać także w szkole i domu
Dr Jacek Kurzępa, socjolog z wrocławskiego wydziału Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej, który bada zachowania młodych ludzi:
Statystyki pokazują dobrą tendencję, z której powinniśmy się cieszyć. Przyczyny tej zmiany upatruję w trzech źródłach, które wpływają na podniesienie świadomości seksualnej u nastolatków. Pierwszym z nich jest szkoła, w której, moim zdaniem, zmienia się sposób mówienia o seksie. Nauczyciele delikatnie podpowiadają młodym, że z rozpoczęciem życia seksualnego lepiej poczekać. Mimo krytyki, jaka spada na placówki w kwestii przekazywania uczniom wiedzy o seksie, mam wrażenie, że nie jest z tym tak źle.
Jednak oni śmielej rozmawiają na ten temat, nie w grupie, a podczas indywidualnych spotkań z pedagogami. Duże znaczenie ma również oddziaływanie mediów na młodych. W prasie czy telewizji jest coraz mniej snucia komentarzy czy posiadanie partnera seksualnego w wieku 13 czy 14 lat jest cool, dżezi czy modne. Subtelnie zaczęto przekonywać, że mieć w tym wieku kogoś bliskiego sercu nie jest niczym złym. Jednak nie oznacza, że trzeba się tej osobie od razu oddać w całości, także cieleśnie. Również rodzice coraz odważniej i swobodniej podejmują temat seksu ze swoimi dziećmi. W efekcie, "uczennica z brzuchem" przestała być czymś wstydliwym.
Oswoiliśmy się z faktem, że bywają takie sytuacje. Doszliśmy do wniosku, że zamiast robić z tego aferę, musimy nastoletnich rodziców wspierać i im pomagać. Ten spokojny ton, który coraz częściej stosuje się w tych przypadkach, lepiej niż krzyki, awantury czy straszenie, uzmysławia innym nastolatkom, że seks nie jest tylko chwilą zapomnienia, a jego konsekwencje mogą ciągnąć się przez całe życie.
*Śtowarzyszenie Ślązaków legalne. Sąd uznał narodowość śląską? CZYTAJ TUTAJ
*Gwarki 2012, czyli bez pochodu nie ma zabawy ZOBACZ ZDJĘCIA
*KONKURS MŁODA PARA: Przyślij zdjęcia, zgarnij nagrody!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?