Smolorz: Co ma "koło" do polityki?

Czekała na mnie maszyna marki Romet, nie była „składakiem” ani terenowym buldożerem, to był „uniwersal” - dziś nazwalibyśmy go rowerem poprawnym dżenderowo (unisex). To była dla mnie trauma. Proszę mi wierzyć - rower może wpłynąć na całe życie. To symbol postępu. Niektórzy nasi samorządowcy dawno o tym wiedzą. Głównie myślę tu o rodzimej „V kolumnie” zasiadającej we władzach Sejmiku, znanej z indoktrynacji rowerowej.

Jednym z warunków nowej „Platformo-separatystycznej” koalicji było powołanie oficera rowerowego przy marszałku województwa. Jego zadaniem jest dbać o interesy śląskich rowerzystów. OFICER(!) tak, tak - budzi grozę, prawie jak naczelnik ZUS-u, poborca podatkowy albo specjalista ds. strategii wobec nielegalnych testów broni elektromagnetycznej w Legnicy. Ale ma to swoje uzasadnienie. Wszyscy wiemy, że stolica województwa to już prawie Paryż, a jeśli chodzi o rowery, goni Amsterdam. Kto nie posiada „koła”, ten jest wywrotowcem. I uwaga! Poprawny dżenderowo rower, który zniszczył mi dzieciństwo, jest dziś na topie. Żaden tam męski „góral”. W związku z tym śląski oficer rowerowy to stanowisko prawie równe szeryfowi polskich stoków narciarskich.

Nie wyszło z kolejami, to wyjdzie z rowerami. Jest pierwszy krok. Urząd marszałkowski zakupił właśnie 5 cacek z serii Wigry, więc starczy dla całego zarządu. Ma być więcej, bo - jak donosi oficer - urzędnicy będą śmigać po nieczynnych torowiskach i sprawdzać, czy warto tam budować rowerowe szosy. Spieszmy się, póki centralna władza nie zinterpretuje tego jako wypowiedzenie lojalności.

*Hit internetu. Złap kurczaka i zajączka. Interaktywna zabawa na święta wielkanocne. [SPRÓBUJ]

*Wielkanoc: W których sklepach jest najtaniej? SPRAWDZILIŚMY Zobacz raport
*WNIOSKI I DOKUMENTY na 500 zł na dziecko w ramach Programu Rodzina 500 PLUS
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU
*Chcesz kupić auto w cenie 15-20 tys. zł? Sprawdź najlepsze oferty
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz