SMSy rzekomo wysyłane przez PGE to oszustwo! W prawdziwych wiadomościach od spółki nie ma linku kierującego do banku!

Przypomnijmy, że phishing to rodzaj oszustwa, które polega na podawaniu się za inną osobę, podszywaniu się pod firmę lub instytucję w celu wyłudzenia poufnych informacji, danych logowania, danych karty kredytowej, konta bankowego lub używanych haseł.

W marcu 2022 złodzieje najczęściej podszywali się pod „PGE”. Jak informuje policja, pod przykrywką rzekomych niewielkich zaległości w rachunku za prąd, chcą nas okraść. PGE wyjaśnia, że w SMS-ach przypominających o zaległych płatnościach zawsze podany jest nr klienta, nie ma tam natomiast linku kierującego do systemów płatności internetowych.

- Nie dajcie się nabrać, bo te wiadomości są pułapką i jeśli postąpicie zgodnie z zaleceniami cyberprzestępców, to stracicie swoje oszczędności – apelują przedstawiciele policji.

Jak wygląda takie oszustwo? Ofiara otrzymuje od cyberprzestępców SMS z informacją, że musi uregulować płatność w Polskiej Grupie Energetycznej, a jeśli tego nie zrobi, energia elektryczna zostanie odłączona. Jeżeli uwierzymy, możemy stracić wszystkie oszczędności z konta bankowego.

Jak wyjaśnia Marlena Dziemińska z CyberRescue, startupa skupiającego się na ratowaniu ludzi, którzy padli ofiarą cyberprzestępców, w wiadomości znajduje się link, który prowadzi do strony, gdzie należy podać numer telefonu, a następnie dane logowania do bankowości. W ten sposób oszuści zyskują nasz numer telefonu, a także dostęp do konta bankowego, z którego mogą wypłacić wszystkie oszczędności.

Wiadomości tekstowe, które otrzymują mieszkańcy wielu regionów Polski, brzmią następująco:

Na dzień 23.03 zaplanowano odłączenie energii elektrycznej! Prosimy o uregulowanie należności: https://pge-obrot.online/zw0d". Treść zawiera link, za którego pośrednictwem można pobrać aplikację.

Ostrzegamy - to oszustwo i próba kradzieży pieniędzy z konta bankowego adresata.

- Moja mama również otrzymała takiego SMSa, na całe szczęście od razu zadzwoniła do mnie, a ja na wszelki wypadek pokierowałam ją do CyberRescue - mówi pani Paulina.

Nie dała się nabrać, ponieważ takie wiadomości otrzymuje od dawna i zdaje sobie sprawę z tego, że to próba wyłudzenia pieniędzy.

- Przestępcy czekają jakiś czas, usypiając naszą czujność, aby ponownie zaatakować tymi samymi SMSami, gdy większość już o nich zapomniała. Jeżeli dostaniemy taką wiadomość, sprawdzajmy z pomocą wiarygodnego źródła, czy jest zgodna z prawdą. W tym wypadku należałoby zapytać o to pracownika PGE lub prześledzić należności na swoim koncie - tłumaczy Arek Tosek z CyberRescue.

Kiedy otrzymujemy SMSa informującego nas o braku uregulowanej należności za rachunki, nie należy klikać w otrzymany link! Jeśli mamy wątpliwość, czy faktycznie nie zalegamy z rachunkami, warto przedzwonić do firmy oferującej nam swoje usługi i sprawdzić u źródła, czy rzeczywiście tak jest.

Czasami zdarzają się także SMSy, zachęcające do instalacji aplikacji. Tego także nie należy nigdy robić!

W przypadku, gdy cyberprzestępca zdoła nas przekonać, że jego intencje są prawdziwe i że kontaktuje się w imieniu danej instytucji, a my podamy mu dane do logowania do naszego internetowego konta bankowego, należy o całej sytuacji jak najszybciej powiadomić bank.

Specjaliści z CyberRescue radzą, aby w ramach profilaktyki bezpieczeństwa zmienić wszystkie hasła dostępowe, sprawdzić, czy nie ma podpiętych do naszego konta nieznanych urządzeń. Jeśli pieniądze zniknęły, konieczne będzie też złożenie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa na policji.