Sosnowiec: jest budżet i strategia "Sosnowiec 20.20"

Wcześniej prezydent Arkadiusz Chęciński przedstawił program „Sosnowiec 20.20”, który zawiera proponowane przez władze Sosnowca inwestycje, które realizowane mają być w najbliższych latach. To m.in. Lokal na biznes, czyli biura na wynajem dla młodych przedsiębiorców, osiedle Kwiatowa Dolina na pograniczu Zagórza i Klimontowa, wyposażenie radnych miejskich w tablety, rozwój monitoringu, przeznaczenie kamienicy przy ul. Szklarnianej na cele aktywności społecznej, nowa kładka nad Brynicą w rejonie Stawików czy połączenie ul. 27 Stycznia w Modrzejowie z ul. Wojska Polskiego w Niwce.

- Prosimy radnych o sygnały i zgłaszanie problemów. To wstęp do strategii. Będzimy rozmawiać o niej w pierwszym kwartale 2017 roku - mówił Chęciński.

20 głosów za i osiem wstrzymujących się od głosu - taki był rezultat wtorkowego głosowania radnych nad budżetem Sosnowca na 2017 roku. Nim jednak do głosowania doszło, radni odbyli burzliwą dyskusję, której część tylko - jak to u radnych bywa - stanowiły argumenty merytoryczne. Radni odnosili się nie tylko do samego budżetu, ale i do zaprezentowanej przez prezydenta Arkadiusza Chęcińskiego strategii.

- Klub radnych PiS w poszczególnych komisjach branżowych złożył kilkadziesiąt wniosków do budżetu. Nie ma jednak pozytywnej odpowiedzi na nasze wnioski - mówił radny PiS Jacek Dudek.

- Dwa lata temu mówiłem tutaj o realiach, dzisiaj możemy mówić już o marzeniach. Radni PO zagłosują za budżetem - mówił radny Janusz Kubicki.

- Nie pamiętam, żebyśmy przy budżecie nie rozmawiali o liczbach, a o strategii. Zagło-sujemy dziś za budżetem, ale rozliczymy prezydenta przy absolutorium. Mam nadzieję, że również nad starategią, która przypomina groch z kapustą, będziemy mogli podyskutować - dodał z kolei Tomasz Niedziela z SLD.

- Inwestycje w miastach tej wielkości co Sosnowiec, są przygotowywane dwa lata. Dzisiaj zaczynamy więc pracować tylko na tej kadencji. W tej prezentacji pokazywane były rzeczy w 80 procentach przygotowane wcześniej. To nie tylko groch z kapustą, ale boję się, że bardzo szerokie rozrzucenie środków spowoduje osłabienie dynamiki pójścia do przodu - mówił z kolei radny Kazimierz Górski, były prezydent miasta.

- Kiedyś oglądałem taką reklamę, w której było powiedziane, że zazdrość to straszna rzecz. Po pana szesnastu latach urzędowania ciężko powiedzieć, czego pan nie obiecał - ripostował ostro prezydent Chęciński.

Wątpliwości miał też radny Karol Winiarski. - To trudna decyzja, bo budżet się będzie zmieniał. Oczywiście, zawsze się zmienia, ale w tym roku te zmiany będą dużo większe - mówił.

Większość radnych zgodziła się jednak z argumentami władz Sosnowca i zagłosowała za przyjęciem uchwały budżetowej. Radni przyjęli także Wieloletnią Prognozę Finansową Miasta Sosnowca na lata 2017-2040. Wcześniej budżet pozytywnie zaopiniowała Regionalna Izba Obrachunkowa w Katowicach i komisje Rady Miejskiej.