Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal Mielec - Raków Częstochowa 0:0. Dwa nieuznane gole w meczu lidera

Jacek Sroka
Jacek Sroka
Piłkarze Stali i Rakowa rywalizowali w Mielcu
Piłkarze Stali i Rakowa rywalizowali w Mielcu fot. Raków1921/Twitter
W rozegranym 10 lutego meczu otwierającym 20. kolejkę PKO Ekstraklasy Stal Mielec zremisowała z Rakowem Częstochowa 0:0. W piątkowym pojedynku piłka dwa razy wpadła do siatki, ale obydwa trafienia zostały po analizie VAR anulowane przez sędziego.

Stal Mielec - Raków Częstochowa 0:0. Dwa nieuznane gole w meczu lidera

Piłkarze Rakowa tylko zremisowali w Mielcu ze Stalą. Lider PKO Ekstraklasy nie może na razie wiosną odnaleźć wysokiej formy z jesieni i znów stracił punkty dając szansę Legii na zmniejszenie w tabeli dystansu do siebie. W dodatku podopieczni trenera Marka Papszuna po raz pierwszy w tegorocznych meczach nie strzelili bramki.

Mecz w Mielcu lepiej rozpoczęli gospodarze. Najpierw formę Vladana Kovacevicia sprawdził Rauno Sappinen. Estończyk wypożyczony z Piasta Gliwice odebrał przed polem karnym piłkę Gustawowi Berggrenowi i uderzył kąśliwie w krótki róg, ale bośniacki bramkarz Rakowa zdołał wybić futbolówkę na róg.

W 11 minucie gracze Stali zdołali trafić do bramki częstochowian. Celnym uderzeniem popisał się Japończyk Koki Hinokio po tym jak przy końcowej linii boiska Mateusz Mak zabrał piłkę Stratosowi Svarnasowi. Sędzia Daniel Stefański najpierw wskazał na środek boiska, ale po podpowiedzi z wozu VAR zdecydował się obejrzeć całą akcję na wideo i uznał, że Grek był w tej sytuacji faulowany anulując gola.

Goście przed przerwą odpowiedzieli uderzeniem z rzutu wolnego Iviego Lopeza, lecz poradził sobie z nim Bartosz Mrozek. Dużo groźniejsza była akcja Jeana Carlosa Silvy, który wyłożył piłkę Vladislavsowi Gutkovskisowi. Łotysz uderzył końcem buta nad bramką, a powtórki wykazały, że był na minimalnym spalonym.

Niezadowolony z postawy swoich zawodników w I połowie trener Marek Papszun w przerwie wpuścił na boisko Władysława Kochergina. Ukrainiec po godzinie gry wyprowadził szybką kontrę, w której goście biegi we dwóch na jednego obrońcę, ale źle podał do Iviego Lopeza i Hiszpan nie zdołał oddać groźnego strzału.

Ivi Lopez w 67 minucie posłał piłkę do siatki z rzutu wolnego, ale sędzia po analizie VAR tego trafienia też nie uznał. W momencie strzału jeden z graczy częstochowian był na spalonym i choć nie dotknął piłki to absorbował uwagę bramkarza Stali.

W końcówce Raków wyraźnie dominował już na murawie. Dobrą okazję miał rezerwowy Sebastian Musiolik, lecz minimalnie chybił celu. Ivi Lopez potężnie przymierzył natomiast z wolnego pod poprzeczkę, ale bramkarz Stali zdołał wybić piłkę na róg.

Stal Mielec - Raków Częstochowa 0:0

Sędziował Daniel Stefański (Bydgoszcz)

Żółte kartki Wlazło, Ciepiela (Stal) – Nowak, Jean Carlos i trener Papszun (Raków)

Widzów 4.330

Stal Mrozek – Hiszpański, Kruk, Wlazło, Flis, Getinger – Ratajczyk (75. Domański), Vallejo, Hinokio (79. Kasperkiewicz), Mak (65. Gerbowski) – Sappinen (79. Ciepiela).

Raków Kovačević – Svarnas, Arsenić, Rundić – Jean Carlos (86. Długosz), Papanikolaou, Berggren (76. Cebula), Kun – Nowak (46. Kochergin), Gutkovskis (83. Musiolik), Ivi López.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera