Dochodzenie opublikowane w dzisiejszym „Liberation” wplątało prezesa PSG Al-Khelaifiego w rzekomą aferę związaną z szantażem i tajnymi układami mającymi zapobiec wyciekowi tajemnic państwowych Kataru. Artykuł wyjaśnia, że francusko-algierski przedsiębiorca, znany jako Tayeb B., mieszkający w Katarze wraz z żoną i dziećmi został aresztowany i osadzony w więzieniu w złych warunkach 13 stycznia 2020 roku, bowiem był w posiadaniu dokumentów, które kompromitowały Al-Khelaifiego. Został zwolniony dopiero dziewięć miesięcy później po przekazaniu plików cyfrowych.
„Liberation” ujawnił, że rozmawiał z prawnikami biznesmena – ale nie z samym Tayebem B. – którzy wskazali, że niektóre dokumenty rzekomo uwiarygodniłyby twierdzenie, iż przyznania mundialu 2022 nosiło znamiona korupcji. Druga partia dowodów obejmuje ponoć skrywane dokumenty pracy, a ostatnia dotyczy prywatnego życia Al-Khelaifiego w Paryżu.
Wśród stwierdzeń zawartych w artykule pdało to, iż Tayeb B. otrzymywał groźby śmierci i zmuszano go do stania godzinami podczas przesłuchania i zezwalano mu usiąść tylko wtedy, gdy jego odpowiedzi uznano za zadowalające.
Artykuł wskazuje również na śledztwo prowadzone przez „Le Parisien” i „Le Journal du Dimanche” z początku tego tygodnia, wskazujące, iż trzy osoby zostały aresztowane w aferze powiązanej z wyższym kierownictwem PSG, w tym dwóch byłych policjantów – z których jeden był odpowiedzialny za kontakty z kibicami.
Pierwszy podejrzany, Malik N., dołączył do PSG w 2018 roku. Niedawno zakończył współpracę z klubem. Dowody sugerują, iż był odpowiedzialny za zwrócenie się o poufne informacje od jednego ze swoich znajomych w policji w celu uzyskania informacji o postępowaniu sądowym z udziałem zawodników klubu, w tym Neymara.
Drugi zatrzymany to emerytowany policjant, oskarżony o uzyskanie pozwolenia na pobyt dla dużego bliskowschodniego inwestora.
Trzecią osobą, początkowo przedstawianą jako lobbysta, okazał się nie kto inny jak Tayeb B.
Jedno ze źródeł powiedziało dziennikowi „Liberation” że istnieje możliwość, iż Tayeb B. mógł wykorzystać posiadane dokumenty do szantażowania Al-Khelaifiego i że rząd Kataru starał się zapobiec ich upublicznieniu, co jednak „nie usprawiedliwiałoby nieludzkiego traktowania, o którym mówił, jakie przeszedł w Dosze”.
Artykuł wyjaśnił, że w sprawie dokumentów podpisano tajne porozumienie między Tayebem B. a Renaudem Semerdjianem, jednym z prawników Al-Khelaifiego we Francji, na mocy którego ten pierwszy miałby zachować milczenie, aby nie zapłacić 5 milionów euro odszkodowania, i miałby przyznać, że dokumenty pozyskał nielegalnie. Źródło bliskie Al-Khelaifiego odrzuciło oskarżenia i powiązania z prezesem PSG i wskazało, iż Tayeb był „ szantażystą, który chciał milionów i sam się spalił”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
kup teraz

Sony Xperia 1 IV 12/256GB Czarny
smartfon xperia 1 iv dysponuje najlepszymi rozwiąz…
kup teraz

Apple iPhone 14 Plus 256GB Żółty
Okres gwarancji: 12 miesięcyWyposażenie: iPhone z …
kup teraz

Doogee S98 8/256GB Czarny
Smartfony Doogee. Flagowy model Doogee S98 został …
kup teraz

Redmi 10C 4/128GB Zielony
Redmi 10C Szybkość i niezwykła wydajność dzięki Sn…
Magazyn GOL24 - Jacek Paszulewicz o Santosie - skrót