Dzięki szybkiej pomocy policjantów i ratowników Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego nie doszło do tragedii.
- Wypadek wydarzył się około sto metrów od brzegu. Sternik stracił panowanie nad żaglówką - mówi Paweł Roczna, rzecznik policji w Żywcu.
Podczas akcji ratunkowej, do której wezwano także WOPR, z jeziora wyciągnięto sześciu mężczyzn w wieku od 50 do 60 lat, turystów wypoczywających na Żywiecczyźnie.
- Mieli imprezę integracyjną i część z jej uczestników postanowiła popływać łódką - podkreśla Jerzy Ziomek, szef żywieckiego WOPR.
Policjanci ustalili, że sternik miał uprawnienia i był trzeźwy. Ale nie wszyscy amatorzy żeglarstwa założyli kamizelki ratunkowe.
- Te osoby nie miały zbyt wielkich umiejętności żeglarskich. Dlatego powinny szczególnie uważać - dodaje Ziomek.
Ratownicy mówią, że najczęstszymi przyczynami wypadków nad wodą są alkohol, brawura i brak wyobraźni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?