Szpital w Jastrzębiu zakazuje odwiedzin. Był lecznicą, która najdłużej dawała taką możliwość. Wprowadził obostrzenia z powodu liczby chorych

W jastrzębskim szpitalu dzielnie bronili się przed tą smutną koniecznością, ale i oni w końcu nie dali rady. Mowa o możliwości odwiedzin hospitalizowanych. Jastrzębski WSS nr 2 przez długi czas pozostawał jedynym, w którym wizyty wciąż były możliwe.

Niestety, można o tym mówić już jedynie w czasie przeszłym. Władze szpitala, które wstrzymywały się z tą decyzją, argumentując, że pacjenci niejednokrotnie szybciej dochodzą do zdrowia w obecności rodziny, ugięły się pod naporem rosnących słupków zakażeń i zadecydowały, że zakażą odwiedzin.

- Ze względu na wysoki wzrost zachorowań na COVID-19, w trosce o zdrowie i życie pacjentów naszego szpitala, wprowadzamy całkowity zakaz odwiedzin pacjentów - podała w oficjalnym komunikacie dyrekcja WSS nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju.

Władze lecznicy zakaz odwiedzin wprowadzają jak na razie tymczasowo. Rodziny docelowo nie będą mogły widywać się z najbliższymi w szpitalu do końca lutego. Jednocześnie szpital pozostawia sobie jednak możliwości skrócenia lub przedłużenia tej daty. Wszystko w zależności od sytuacji epidemiologicznej.

Mimo zakazu, istnieje możliwość odwiedzin chorego w szpitalu w Jastrzębiu. Ta zachodzi jednak jedynie w naprawdę ekstremalnych przypadkach.

- W sytuacjach wyjątkowych, takich jak krytyczny stan pacjenta, zostanie umożliwione bliskim pożegnanie się z nim - informuje Marcelina Kowalska, rzecznik prasowa WSS nr 2, dodając, że w takich przypadkach wymagane jest wcześniejsze uzgodnienie wizyty z lekarzem zarządzającym oddziałem, na którym przebywa chory.

W ostatnim czasie liczby zakażeń COVID-19 osiągnęły dramatyczny szczyt. W ciągu doby przybywało po 50 tysięcy nowych zakażonych. To rekord od początku pandemii koronawirusa w Polsce. W samym Jastrzębiu miniony tydzień przyniósł niespełna 700 zachorowań. Na szczęście nie zmarła żadna osoba.

Od momentu wykrycia pierwszego przypadku COVID-19 w kraju, w Jastrzębiu zachorowało ponad 12,5 tysiąca osób. Zmarło 267 mieszkańców.