Targi Książki w Katowicach się rozpoczęły. W MCK sporo młodzieży. Specjalne wystąpienie Swiatłany Cichanouskiej

W piątek 3 listopada rozpoczęto Targi Książki w Katowicach. Do Międzynarodowego Centrum Kongresowego zjeżdża coraz więcej ludzi. Przy stoiskach widać sporo młodzieży.

— Jestem tutaj, dlatego że od jakiegoś czasu pasjonuję się książkami i lubię czytać. Jestem, aby upolować jedną książkę. Przyszłam tutaj z przyjaciółką – mówi nastoletnia Klaudia.

Nasza młoda rozmówczyni pokazuje nam pozycję, którą jest zainteresowana. Książka wydana jest w limitowanej serii. Do MCK przyjechała także pani Elżbieta z Chrzanowa w woj. małopolskim. W tym roku zamiast na targi w Krakowie wolała pojechać do Katowic. Oprócz zainteresowania Górnym Śląskiem przywiodła ją tutaj „miłość do książki”.

— Kraków jest bardzo tłoczny. Tutaj będzie coś nowego. Dotarły do mnie dobre słuchy o tych targach i postanowiłam dokonać porównania – opowiada pani Elżbieta.

W piątek nie wejdziemy na Targi Książki od strony Spodka, a tylko od strony ulicy Olimpijskiej.

W tym roku gościem głównym Targów Książki jest „Wolna Białoruś” i niezależne wydawnictwa (oraz twórcy) z Białorusi. Niespodzianką było odtworzenie w czasie uroczystego otwarcia specjalnego wystąpienia Swiatłany Cichanouskiej – znanej polityk i przedstawicielki gabinetu przejściowego Białorusi. Cichanouska dąży do wyzwolenia swojego kraju z rąk reżimu Łukaszenki. Obecnie książki białoruskich twórców są często drukowane i wydawane poza granicami ojczyzny. Swiatłana Cichanouska wskazała m.in. że w kraju funkcjonują „skomplikowane listy książek zakazanych.” Ostrzega, że w Białorusi mamy do czynienia z nową falą rusyfikacji i zachęca do wspierania niezależnych wydawnictw o twórców.

— Białoruskie niezależne wydawnictwa zamykają się jedno po drugim. Dzieła klasyków narodowych są wyrzucane z programu szkolnego. Białoruska rozmowa w przestrzeni publicznej po raz kolejny jest oznaką „nierzetelności”. (…) Musimy zrobić wszystko co w naszej mocy, aby zachować nasz język ojczysty – ostrzega Swiatłana Cichanouska.

W 2023 roku przestrzeń wystawiennicza w Międzynarodowym Centrum Kongresowym jest dwa razy większa niż rok temu. Wtedy to na targi przyjechało 30 tysięcy osób.

— Decyzja była prosta - musieliśmy podjąć w końcu ryzyko. Już od kilku lat myślałem o tym, aczkolwiek finansowo to duże wyzwanie taką dwukrotnie większą przestrzeń zaaranżować i wynająć. W końcu stwierdziliśmy, że targi się tak dobrze rozwijają i cieszą się znakomitą opinią wśród wydawców z całej Polski, którzy przyjeżdżają do Katowic, że warto namówić szerszą reprezentację z nich, żeby się tu pojawili - mówi Jacek Oryl dyrektor Targów Książki w Katowicach.

Z nowości, jakie będą w tym roku towarzyszyć targom są m.in. „Spotkania z Nauką”. Jak wskazuje Jacek Oryl, jest to „prezentacja wydawniczych osiągnięć oficyn naukowych i akademickich”. Oczywiście w ramach prezentacji liczyć możemy na liczne naukowe spotkania oraz dyskusje.

— Wydawnictwa naukowe, tak jak cały rynek wydawniczy, przechodzi na formułę cyfrową. Ta klasyczna praca redakcyjna pozostaje niezmienna, natomiast to, co się zmienia, to dotyczy tej pracy około redakcyjnej. To wprowadzanie periodyków w świat cyfrowy, korzystanie choćby z Open Journal System, czyli systemu, który pozwala z jednej strony lepiej zarządzać pracą redakcji, a z drugiej strony łatwiej wprowadzać efekty tej pracy (czyli artykuły) do świata cyfrowego – twierdzi dr hab. Filip Musiał dyrektor oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Krakowie.

Najprawdopodobniej do MCK w Katowicach najwięcej ludzi przyjdzie w sobotę oraz niedzielę. Zapytaliśmy dyrektora Targów Książki, co poleciłby naszym czytelnikom.

— Właściwie w każdym z gatunków literackich mamy jakieś ciekawostki i premiery. Ja zawsze zachęcam do interesowania się spotkaniami z reportażystami. Mamy tutaj znakomitych reportażystów i premiery takich książek, jak chociażby Katarzyny Kobylarczyk „Ciałko”, wydane przez wydawnictwo Czarne. To wstrząsający reportaż o handlu dziećmi w Hiszpanii. Mamy Jacka Tadzika z książką „Jak nie lubić Żyda” to [książka traktująca generalnie o relacjach polsko żydowskich w nieodległej historii. Są znakomite premierowe książki na temat wojny na Ukrainie i na temat tego, co dzieje się obecnie w Rosji. To są poważne tematy, poważna literatura faktu. Spotkania są prowadzone przez wybitnych ekspertów w tych dziedzinach – zachęca Jacek Oryl dyrektor Targów Książki w Katowicach.

W zapowiedzi wydarzenia (galeria) umieściliśmy dokładny plan wydarzeń i spotkań w MCK.

Dyrektor targów zachęca także do spotkań z pisarzami dużo lżejszego gatunku, czyli kryminału. Wśród gości będą m.in. Ryszard Ćwirlej i Katarzyna Bonda, czy bardzo znany na Górnym Śląsku Szczepan Twardoch. Na Targach swoje miejsce znajda także miłośnicy komiksów. Jeden z nich „Paneuropa. Solidarni z Ukrainą” będzie rozdawany nawet za darmo. Wielu młodych czytelników może również liczyć na obecność twórców literatury young adults. Jak przyznaje Jacek Oryl – specjalnie zaaranżowano przestrzeń tak, aby bez problemu można było ustawić się w kolejce po autograf. Wymagało to odpowiedniego zaplanowania przestrzeni, ponieważ do twórców tego typu książek ustawiają się kolejki fanek.

— To zresztą bardzo miłe, że ta młodzież jest na targach i interesuje się książkami, chce czytać i te nawyki czytelnicze są podtrzymywane. W świadomości powszechnej jest już chyba, że już małym dzieciom trzeba czytać – dodaje dyrektor Targów.