Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnobrzeg. Ruszył proces trzech oskarżonych o przemyt broni palnej i narkotyków do Szwecji. Kto bossem gangu? Zobacz zdjęcia

Marcin Radzimowski
Marcin Radzimowski
Pierwszy od lewej oskarżony Markus F.
Pierwszy od lewej oskarżony Markus F. Marcin Radzimowski
Nie czterech lecz trzech oskarżonych odpowiada przed Sądem Okręgowym w Tarnobrzegu w rozpoczętym we wtorek 14 listopada procesie dotyczącym międzynarodowej zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się między innymi przemytem broni. Niezależnie od tego procesu, odrębne postępowanie dotyczące innych członków zorganizowanej grupy przestępczej prowadzą organa ścigania Królestwa Szwecji.

Proces przemytników broni palnej przed sądem w Tarnobrzegu

Początkowo śledztwo w tej sprawie nadzorowała Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu, ponieważ to na obszarze jej właściwości - Stalowej Woli doszło do przestępstwa, które legło u podstaw decyzji o wszczęciu śledztwa. Z czasem sprawę przejął do prowadzenia Podkarpacki Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Rzeszowie to prokurator "krajówki" ostatecznie skierował do sądu w Tarnobrzegu akt oskarżenia przeciwko czterem mężczyznom. Ostatecznie w tym procesie odpowiadać będzie trzech mężczyzn: 31-letni Markus F. z Jaworzna (przed czterema laty zmienił dane osobowe z Bartosz Cz.), jego kuzyn 40-letni Tomasz F. z Jaworzna i 46-letni Leszek S. Stało się tak dlatego, że obrończyni czwartego oskarżonego - Macieja W., adwokat z Przemyśla, mimo wielokrotnych prób skontaktowania się z nią podejmowanych przez sąd (telefonicznie, e-mailowo, listownie), nie potwierdziła doręczenia pisma o terminie rozprawy na siedem dni przed tą datą. Sam klient, co przyznał, również od dawna nie miał kontaktu z panią mecenas. Z uwagi na fakt, że na tym oskarżonym ciążył drobniejszy zarzut (dostarczenia narkotyków Markusowi F.), sąd postanowił wyłączyć jego sprawę do odrębnego rozpoznania przez inny sąd, aby nie odraczać daty rozpoczęcia głównego procesu. Jednocześnie sąd (przewodniczący trzyosobowego składu - sędzia Maciej Olechowski) zapowiedział poinformowanie o zachowaniu pani adwokat Okręgowej Rady Adwokackiej.

Po otwarciu przewodu sądowego prokurator Izabela Trojnar odczytała akt oskarżenia, zarzucając poszczególnym oskarżonym udział w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym, handel oraz posiadanie bez wymaganego zezwolenia broni palnej, przemyt i obrót środkami odurzającymi, pranie pieniędzy (także usiłowanie popełnienia przestępstw). Czyny zarzucane oskarżonym zagrożone są karą łączną do 20 lat pozbawienia wolności.

Tarnobrzeg. Ruszył proces trzech oskarżonych o przemyt broni palnej i narkotyków do Szwecji. Kto bossem gangu? Zobacz zdjęcia

Postępowanie rozpoczęło się w październiku 2021 roku od zabezpieczenia przez szwedzkie służby celne w Ystad transportu 10 pistoletów Glocków z amunicją i magazynkami. Broń palną przemycano w paczkach, które Markus F. nadał w Stalowej Woli, w firmie świadczącej usługi transportowe. Na etykietach przyklejonych do paczek podane było imię i nazwisko Polaka oraz adres wraz z numerem telefonu komórkowego strefy numeracyjnej Szwecji.

W toku dalszych czynności ustalano, że z Polski do Szwecji biegnie kanał przerzutowy broni palnej i narkotyków. Kanał został zorganizowany przez obywateli Polski działających w zorganizowanej, międzynarodowej grupie przestępczej, której członkowie zajmowali się przemytem broni palnej i amunicji oraz wewnątrzwspólnotowym obrotem środkami odurzającymi. Przemyt był prowadzony pod pozorem importu i eksportu legalnych towarów, na przykład części samochodowych.

Z uwagi na międzynarodowy charakter sprawy prokurator podjął ścisłą współpracę z organami ścigania w Szwecji, przy wsparciu prokuratora z Eurojust oraz oficera łącznikowego na kraje skandynawskie. W toku śledztwa funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji w listopadzie 2021 roku udaremnili przerzut 2 kilogramów klefedronu (3CMC), zabezpieczając narkotyki o czarnorynkowej wartości około 80 tysięcy złotych (przesyłkę nadał kuzyn Markusa F., Tomasz F.). Jak łatwo się domyślać, Markus F. był już wówczas objęty kontrolą operacyjną policji.

Podczas próby następnego przemytu policjanci przejęli trzy jednostki broni maszynowej, 140 sztuk amunicji, tłumik i magazynki. Nielegalny towar miał przepłynąć przez Morze Bałtyckie do Szwecji. Był ukryty w silniku samochodowym od bmw, specjalnie przygotowanym do przemytu z usuniętymi wewnętrznymi elementami konstrukcyjnymi, między innymi wałem korbowym (przeróbki silnika na prośbę Markusa F. dokonał Leszek S.).

Podczas kolejnych czynności na terenie Jaworzna (Śląsk), w garażu wynajmowanym przez Markusa F. odkryto i zabezpieczono siedem sztuk broni palnej oraz łącznie 942 sztuk amunicji, w tym 1 sztukę broni typu Skorpion wraz z tłumikiem (pistolet maszynowy – broń szczególnie niebezpieczna), 2 sztuki broni CZ wz. 26 (pistolet maszynowy), 1 sztukę broni Mossberg model 88 kal. 12/70 (strzelba powtarzalna), 3 sztuki broni PPS 43 (pistolet maszynowy).

Tarnobrzeg. Ruszył proces trzech oskarżonych o przemyt broni palnej i narkotyków do Szwecji. Kto bossem gangu? Zobacz zdjęcia

W pierwszym dniu procesu główny oskarżony - Markus F., przyznał się jedynie do części zarzutów, odpowiedział na kilka pytań swojego obrońcy oraz odniósł się do zapisów w protokołach z wcześniejszych dziesięciu przesłuchań na etapie postępowania przygotowawczego. Wówczas też częściowo przyznawał się do niektórych zarzutów (do tych oczywistych, jak choćby nadanie przesyłek z pistoletami w Stalowej Woli). Nie przyznaje się jednak do działania w strukturach zorganizowanej grupy przestępczej, jak twierdził działał na własny rachunek, choć ustalenia śledztwa wskazują na co innego. Zaprzeczył również, by jego kuzyn Tomasz F. i Leszek S. wiedzieli o jego nielegalnej działalności.

- Tomek myślał, że to zwykłą paczkę wysyła do Szwecji, nie wiedział o narkotykach. Leszka S. znałem służbowo od około dziewięciu lat, poprosiłem go o pusty w środku silnik, ale on nie wiedział, po co mi to i nawet wolał nie pytać - wyjaśniał Markus F.

Podczas jego przesłuchania zauważyć można było pewne problemy w komunikacji mężczyzny ze swoim adwokatem oraz z sądem. Choć Markus F. jest Polakiem, to od drugiego roku życia mieszkał z matką w Szwecji, a do Polski wrócił cztery lata temu. Choć z wyraźnym akcentem mówi po polsku, czytać i pisać w języku ojczystym zaczął się na poważnie uczyć dopiero w zakładzie karnym. Na koncie ma kilka wyroków w Szwecji, za kradzieże, za posiadanie narkotyków i jazdę autem po alkoholu oraz narkotykach.

W pierwszym dniu procesu sąd zakończył przesłuchanie Markusa F. Drugiego dnia - 15 listopada będą przesłuchani kolejni dwaj oskarżeni, na kolejnych terminach zeznania złożyć ma dziesięciu zawnioskowanych świadków.

Mimo podejmowanych przez organa ścigania Polski i Szwecji prób, jak dotąd nie zdołano ustalić wszystkich członków tej międzynarodowej zorganizowanej grupy przestępczej. Nie wiadomo również, kto założył gang i nim kierował.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Tarnobrzeg. Ruszył proces trzech oskarżonych o przemyt broni palnej i narkotyków do Szwecji. Kto bossem gangu? Zobacz zdjęcia - Echo Dnia Podkarpackie