Tarnowskie Góry: zaginiona 70-latka odnaleziona

We wtorek, 16 maja, do tarnogórskiej komendy zgłosiła się kobieta, zaniepokojona losem swojej matki. - 70-latka wyszła z domu 15 maja, mówiąc rodzinie, że jedzie pozałatwiać swoje sprawy. Kobieta wróciła jednak do mieszkania Policjanci natychmiast przyjęli zgłoszenie o zaginięciu i uruchomili wszystkie siły w celu odnalezienia seniorki - informuje sierż.szt. Damian Ciecierski, rzecznik tarnogórskiej policji.

Po otrzymaniu zgody od rodziny zaginionej, jej wizerunek zaginionej upubliczniono na stronie internetowej Komendy Powiatowej Policji w Tarnowskich Górach oraz Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Informację o zaginięciu upubliczniono także na stronie Śląskiej Policji na portalu społecznościowym facebook.

Do poszukiwań włączyły się również media, prasa, radio oraz postronne osoby zaniepokojone losem zaginionej. - Wczoraj w nocy dyżurny tarnogórskiej komendy otrzymał zgłoszenia, że zaginiona kobieta była widziana na jednym z przystanków w Laryszowie - dodaje rzecznik prasowy.

Na wskazane miejsce natychmiast pojechali policjanci. Niestety, kobiety tam już nie było. Kilkadziesiąt minut później wpłynęło kolejne zgłoszenie, tym razem od kierowcy autobusu i dyspozytora lokalnej komunikacji w Tarnowskich Górach. Mężczyźni poinformowali, że na dworcu przebywa starsza kobieta, która chce jechać autobusem do Katowic i sprawia wrażenie zagubionej. Tym razem przybyli na miejsce policjanci potwierdzili, że jest to zaginiona 70-latka z Radzionkowa.

Seniorka nie potrafiła wyjaśnić policjantom, gdzie jest, oraz co się z nią działo od chwili zaginięcia. Seniorka cała i zdrowa trafiła pod opiekę córki, która nie ukrywała swojej radości z odnalezienia matki. Wyjaśniła policjantom, że jej matce nigdy wcześniej nie zdarzyła się taka sytuacja i zaniki pamięci.

ZOBACZ KONIECZNIE: NASZA RAMÓWKA
DZISIAJ POLECAMY PROGRAM PATRYKA DRABKA Z CYKLU NOGA Z GAZU