Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Totolotek Puchar Polski: GKS Katowice - Warta Poznań 0:0, karne 5:3 [RELACJA, ZDJĘCIA]

Rafał Musioł
GKS Katowice - Warta Poznań 0:0, karne 5:3
GKS Katowice - Warta Poznań 0:0, karne 5:3 Lucyna Nenow
Mecz Totolotek Puchar Polski pomiędzy GKS Katowice i Wartą Poznań stał na beznadziejnie słabym poziomie. Ostatecznie do 1/16 awansowali katowiczanie, którzy bezbłędnie wykonywali rzuty karne.

Puchar Polski zdecydowanie nie jest w tym sezonie priorytetem drugoligowego GKS-u Katowice. Na konfrontację z liderem zaplecza Ekstraklasy Rafał Górak wystawił aż pięciu młodzieżowców, co oznaczało pięć zmian w porównaniu z występem w Krakowie z Garbarnią. Z drugiej strony w zespole Warty w wyjściowej jedenastce pojawiło się tylko pięciu zawodników, którzy rozpoczęli ostatni ligowy mecz z Sandecją Nowy Sącz, wygrany przez poznaniaków 2:1.

Katowiczanie na murawę wyszli w odblaskowych koszulkach, związanych z udziałem w akcji odblaskowi.pl, poświęconej zwiększeniu bezpieczeństwa na drogach. Jaskrawe stroje oprócz szlachetnej przesłanki starszym kibicom kojarzyły się z najlepszymi czasami klubu z Bukowej.

Nie przegapcie

W pierwszej połowie mecz usypiał. Zarówno tempo gry, jak i jej poziom, oraz całkowity brak sytuacji podbramkowych tworzyły obraz wręcz przygnębiający, zwłaszcza, że w odblaskowych koszulkach zawodnikom trudniej było się ukryć. Najlepszą ilustrację poziomu stanowiło efektowne wybicie piłki przez Tomasza Boczka... poza trybuny. Futbolówka lądowała zresztą w różnych dziwnych miejscach, także na parkingu za bramką. Największe emocje budzili więc GieKSik oraz Zebra rozdający akcyjne gadżety oraz konkurs rzutów karnych dla kibiców bronionych przez wspomniane maskotki.

Po zmianie stron piłkarze uświadomili sobie chyba fakt, że w przypadku remisu przyjdzie im spędzić na boisku znacznie więcej czasu i zaczęli poruszać się nieco energiczniej. Najszybszy okazał się Szymon Kiebzak, który minął rywali i został ścięty dopiero przez bramkarza Tomasza Laskowskiego. A że działo się to ponad 25 metrów od bramki golkiper Warty zobaczył czerwoną kartkę.

Niestety dla kibiców osłabienie Warty nie miało znaczącego wpływu na jakość widowiska. Gospodarze nie potrafili zepchnąć gości do obrony i poznaniacy bez większego stresu dotrwali do dogrywki, w której GKS miał przewagę, ale ponownie całkowicie bezowocną.

O awansie do 1/16 zadecydowały więc rzuty karne. Przy stanie 2:1 Bartosz Mrozek obronił strzał Gracjana Jarocha, a decydującą jedenastkę na 5:3 wykorzystał Maciej Stefanowicz.

Totolotek Puchar Polski: GKS Katowice - Warta Poznań 0:0, karne 5:3

Totolotek Puchar Polski: GKS Katowice - Warta Poznań 0:0, ka...

GKS Katowice - Warta Poznań 0:0, karne 5:3
Katowice
Mrozek - Wojciechowski, Dejmek, Jędrych, Michalski- Tabiś (70. Błąd), Habusta, Grychtolik (63. Rogalski), Urynowicz (63. Stefanowicz), Kiebzak (91. Kompanicki) - Woźniak. Trener: Rafał Górak.
Warta T. Laskowski - Fiedosewicz (91. Olszewski), Ławniczak, Boczek, Kiełb - Kupczak, A. Laskowski (72. Jaroch), Grobelny (87. Cierpka), Jakóbowski - Klikaisz (59. Lis), Napołow. Trener: Piotr Tworek.
Żółte kartki Michalski, Tabiś, Urynowicz, Stefanowicz - Olszewski, Cierpka
Czerwona T. Laskowski (56)
Sędziował Sebastian Krasny (Kraków)
Widzów 1.400

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera