Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Ruchu Chorzów przed derbami z Piastem: Gra na stadionie w Gliwicach będzie naszym atutem

Tomasz Kuczyński
Tomasz Kuczyński
Trener Ruchu Chorzów Jarosław Skrobacz.
Trener Ruchu Chorzów Jarosław Skrobacz. Karina Trojok
W sobotę 26 sierpnia 2023 roku w meczu 6. kolejki PKO Ekstraklasy Ruch Chorzów zagra w Gliwicach z Piastem (początek o godz. 20). Trener Niebieskich Jarosław Skrobacz spodziewa się trudnej przeprawy, ale wie jak Ruch ma zagrać, aby powalczyć o punkty.

Jarosław Skrobacz spotkał się z dziennikarzami i mówił o derbach, na które kibice Ruchu dostali 1900 biletów. Ruch w Gliwicach rozgrywa domowe mecze, a tym razem będzie gościem przy Okrzei.

Trener Ruchu mówił o:

O Piaście Gliwice

Na pewno grają takimi momentami, gdzie można się Piasta obawiać i my graliśmy z nimi dwie gry kontrolne, w których byli wyraźnie od nas lepsi (przy Cichej 1:0 i 2:0 dla Piasta - red.). Nawet biorąc pod uwagę ich ostatnie spotkanie z Cracovią, to były takie momenty, że wydawało się niemożliwością, żeby ten Piast nie wyszedł na prowadzenie. Przegrywali, potem doprowadzili do remisu, więc na pewno mają większy potencjał niż to, co pokazuje tabela i zdobycz punktowa. To na pewno jest dla nas taki materiał, nad którym trzeba się bardzo mocno skoncentrować. Nawet ten jedyny mecz przegrany ich mecz, z Lechem Poznań u siebie, to też można powiedzieć, że na tę porażkę nie zasługiwali, obiektywnie patrząc na przebieg gry.

O grze Ruchu w tym sezonie

Cały czas powtarzam, że my musimy walczyć o zdobycze punktowe w każdym spotkaniu, bo te punkty, które nam na początku tracimy, to już do nich nie wrócimy, to już było i minęło. Jako kolektyw musimy prezentować się bardzo dobrze, musimy bardzo dobrze jako całość, nie możemy liczyć na jakieś pojedyncze fajerwerki tylko jako drużyna musimy wszystko realizować od początku do końca wszystko, co sobie założymy. Do tego nasze przygotowanie fizyczne musimy być na najwyższym poziomie na każde spotkanie. Wtedy mamy realną szansę na to, żeby walczyć o punkty.

O brakach kadrowych

Cały czas coś mamy, jakieś problemy. Jak nie chcę się wychylać, mówić coś, aby coś komuś ułatwiać. Na pewno kilku zawodników nie jest w normalnym treningu. Pewna jest nieobecność Dawida Barnowskiego (ma boreliozę - red.). Co do pozostałych, tak jak mówiłem. Pozostali - drobne urazy są, ale niektóre takie, że wykluczają z udziału w treningach, więc trudno brać ich pod uwagę do meczu. Są jeszcze dwa dni do meczu, zobaczymy, jak się to ułoży.

O „zderzeniu” z PKO Ekstraklasą

Cały czas zamierzamy do jednego: Zrobiliśmy awans, my na ten awans zasłużyliśmy, wywalczyliśmy na boisku i już w tej pierwszej lidze nie byliśmy faworytem do awansu. Było wiele zespołów o dużo większym potencjale organizacyjno-finansowym, co pociągało dużo większe możliwości kadrowe. My potrafiliśmy się temu przeciwstawić, potrafiliśmy wygrywać z zespołami, które na papierze były o wiele mocniejsze od nas. Nie inaczej jest w Ekstraklasie i nie musimy tego czarować. Jeśli mamy ponad połowę zawodników, którzy na tym, szczeblu jeszcze nie grali, jeśli dwa lata temu występowali na szczeblu III ligi, to trudno tutaj mówić, że my jesteśmy faworytem do gry o najwyższe cele. Po pierwsze - ci chłopcy dopiero wchodzą w ten poziom rozgrywkowy, zapoznają się z tym, a po drugie - każdy ma jakiś swój pułap możliwości i być może okazać się, że dla niektórych ten pułap, który osiągnęli w zeszłym sezonie, to jest max, już więcej do przodu nie pójdą. To jest myślę normalna kolej rzeczy i dla nas to jest taki czynnik, który mocno determinuje nasze występy. Ja cały czas powtarzam: musimy jako zespół zrobić wszystko i z każdego zawodnika wyciągać wszystko to, co najlepsze i praktycznie w stu procentach. Jeśli tak nie będzie, to będziemy się bardzo męczyć i będziemy drżeć o każdy punkt.

O meczu w Gliwicach, gdzie Ruch gra domowe mecze

Mimo wszystko będzie to dla nas atutem. To nie będzie wyjazd na całkiem obcy stadion, tylko na stadion, który znamy. Czyli w kontekście tego, że tam rozgrywamy mecze, to jest dla nas plus.

O tym, jakiego meczu się spodziewa

Na pewno będziemy się nastawiać na to, aby był to mecz pod kątem dyscypliny taktycznej wręcz wzorowy. Znając atuty Piasta chcielibyśmy je zneutralizować, chcielibyśmy grać tak żeby nie dopuszczać Piasta do sytuacji. Graliśmy z nimi dwa sparingi i wiemy jak są groźni. Obserwując ich wcześniej wiemy, że ich ogromnym atutem jeszcze przejście z defensywny do ofensywy, ale też gra w ataku pozycyjnym, mają w składzie tylu dobrych piłkarsko zawodników, że sobie dobrze z tym radzą. My musimy się temu przeciwstawić. Ostatnie spotkanie z Jagiellonią, a nawet na Legii pokazało, że brakuje nam tego ostatniego podania, wykończenia, przejścia płynnego, niekiedy podejmujemy złe decyzje, trochę spóźnione… Ale teraz znowu możemy sobie odpowiedzieć, jak mówiłem wcześniej o tym pułapie możliwości, czy ten pułap nie jest postawiony tak wysoko, że bardzo ciężko do niego sięgnąć. Ja jestem przekonany, że tych zawodników, których mamy stać na to i to jest tylko kwestia przełamania się, że będzie dobrze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera