Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trwa liczenie strat po Wielkich Derbach Śląska. Na dziś zniszczenia dokonane przez kibiców Górnika wycenia się na kilkaset tysięcy

Jacek Sroka
Jacek Sroka
Zniszczenia dokonane przez kibiców Górnika Zabrza na Stadionie Śląskim podczas Wielkich Derbów Śląska  Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Zniszczenia dokonane przez kibiców Górnika Zabrza na Stadionie Śląskim podczas Wielkich Derbów Śląska Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE fot. Stadion Śląski
Trwa szacowanie zniszczeń spowodowanych przez kibiców Górnika Zabrze na Stadionie Śląskim po meczu z Ruchem Chorzów. Straty po Wielkich Derbach Śląska dokonane w sektorze gości na dziś wycenia się na kilkuset tysięcy złotych.

Trwa liczenie strat po Wielkich Derbach Śląska. Zniszczenia dokonane przez kibiców Górnika wycenia się na kilkaset tysięcy

W poniedziałek 18 marca na Stadionie Śląskim odbyła się konferencja podsumowująca zniszczenia do jakich doszło na tym obiekcie w trakcie sobotnich Wielkich Derbów Śląska. Wzięli w niej udział dyrektor obiektu i prezes Ruchu Chorzów, natomiast zabrakło przedstawiciela Górnika Zabrze. Zaproszenie dostał członek zarządu Tomasz Masoń, ale poinformował, że jest chory.

- W sobotę byliśmy świadkami święta piłki nożnej, wszyscy widzieliśmy jak to wyglądało na boisku i trybunach. Po meczu dowiedzieliśmy się, że są bardzo duże straty w sektorze gości. Trwa szacowanie tych strat. Na dziś wynoszą one kilkaset tysięcy złotych. Przez najbliższe trzy miesiące sektor gości będzie zamknięty. Szkoda, że nie ma z nami przedstawiciela Górnika Zabrze - powiedział Seweryn Siemianowski prezes Ruchu Chorzów.

Zaproszenie na to spotkanie dostał członek zarządu Tomasz Masoń, ale poinformował, że jest chory.

- W ostatnich latach nie było takich strat. Na Stadionie Śląskim odbywały się różne imprezy, ale nigdy nie doszło do takiej sytuacji. Około 40. minuty meczu systemy informatyczne zaczęły wskazywać usterki w sektorze gości, związane z oświetleniem, monitoringiem, wentylacją. Okazało się, że doszło do olbrzymiej dewastacji, zarówno infrastruktury teleinformatycznej, jak i łazienek. Wyrwano kilkanaście drzwi, serwerownia była zabezpieczona podwójnymi metalowymi drzwami, które zostały złamane na pół. To był jakiś niekontrolowany wybuch agresji Mecz był zagrożony. Pracownicy Stadionu Śląskiego bardzo szybko zdiagnozowali jednak co się dzieje i podjęli decyzję, bo go kontynuować, bo wszystkie awarie występują tylko w sektorze gości. Ciągle trwa szacowanie strat. Uspokajam jednak partnerów najbliższych imprez. Nasi pracownicy staną na głowie, żeby wszystkie zaplanowane wydarzenia się odbyły - powiedział Adam Strzyżewski, dyrektor Stadionu Śląskiego.

Zniszczenia dokonane przez kibiców Górnika wycenia się na kilkaset tysięcy

Koszty naprawy zniszczeń poniesie Ruch Chorzów. Niebiescy będą się jednak domagali ich zwrotu od Górnika.

- Tak jest skonstruowana umowa na wynajem stadionu, że koszty musi ponieść Ruch Chorzów i my domagamy się od klubu pokrycia kosztów tych napraw. Już od dzisiaj trwa szukanie ofert na wykonanie tych napraw. Mamy zabezpieczenia złożone przez Ruch na taki przypadek i zamierzamy z nich skorzystać - stwierdził dyrektor Strzyżewski, a prezes Siemianowski dodał: - Będziemy się od Górnika domagali pokrycia strat, bo tak stanowi prawo związkowe. Klub odpowiada za zorganizowane grupy swoich kibiców. Załatwimy to po ludzku. Straty sięgają kilkuset tysięcy, ale też stratę wizerunkową poniósł cały nasz region, kluby, stadion. Do tego dochodzą straty z powodu zamknięcia sektora gości.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA ZE ZDEWASTOWANYCH POMIESZCZEŃ W SEKTORZE GOŚCI

Podczas konferencji prasowej zostało odczytane oświadczenie Górnika w sprawie zajść na Stadionie Śląskim i obaj panowie się do niego odnieśli.

- Nieprawdą jest, że pracownicy Górnika nie brali udziału w wizji lokalnej. Dziwne, że pan Rafał Mirga tego nie pamięta - stwierdził prezes Siemianowski, a dyrektor Strzyżewski dodał: - Mamy nagranie z monitoringu jak przedstawiciel zabrzan wizytuje sektor gości po meczu. Dziś też był na stadionie przedstawiciel Górnika, ale nie podpisał protokołu strat twierdząc, że najpierw musi zapoznać się z nim zarząd klubu.

Podczas Wielkich Derbów Śląska do zniszczeń doszło również w sektorach zajmowanych przez kibiców Ruchu, lecz są one nieporównywalne z tym, co stało się w sektorach fanów Górnika.

- Na każdym meczu są straty. Tak było i teraz. Koszty ich naprawy są w granicach 2 tys. zł i szybko zostaną usunięte. Nie ma w ogólne porównania z tym co się działo w sektorze gości - stwierdził prezes Ruchu, a dyrektor Stadionu Śląskiego dodał: - To były głównie poprzyklejane wlepki i ułamane deski klozetowe. Nie ma tutaj jednak żadnych zniszczeń infrastruktury.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera