Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Turniej Czterech Skoczni. Tylko jeden Polak w drugiej serii. Cały Turniej dla Krafta!

r.mus
Fatalnie spisali się polscy skoczkowie w pierwszej serii ostatniego konkursu Turnieju Czterech Skoczni w Bischofshofen. Do finałowej rundy awansował tylko jeden z nich - Kamil Stoch. Czterech pozostałych przepadło. Całą imprezę wygrał Austriak Stefan Kraft.

Czterech z pięciu polskich skoczków odpadło w pierwszej serii zamykającego Turniej Czterech Skoczni konkursu w Bischofshofen. Awans wywalczył tylko Kamil Stoch (126,5 m), który zajął jednak dopiero 13. miejsce. Największy zawód sprawił Piotr Żyła (120 m i 30 miejsce). Wiślanin przegrał ze słabym Rosjaninem Ilmirem Hazetdinowem. Fatalnie spisał się też Aleksander Zniszczoł (109,5 m), który zajął ostatnie 50 miejsce... Bliski szczęścia był Dawid Kubacki (120,5 m, 28. lokata), ale po skoku zamykającego serię Michaela Hayboecka stracił miejsce w piątce szczęśliwych przegranych. Bartłomiej Kłusek (115,5 m( był 45.

Właśnie Austriak okazał się najlepszy w całej serii - po skoku na 137,5 m prowadzi przed Stefanem Kraftem (133,5 m) oraz Japończykiem Noriakim Kasaim (132,5 m). Dwaj pierwsi walczą o zwycięstwo w całym Turnieju.

W drugiej serii Kamil Stoch też nie błysnął. 124,5 metra sprawiło, że nie obronił 13. pozycji i stracił dwie lokaty. Poważny wypadek miał Simon Ammann, który już po wylądowaniu na 136 metrze upadł na twarz i został odwieziony do szpitala. Konkurs wygrał Michael Hayboeck (136,6 m), Kasaim (137 m) i Kraftem (132 m), ale w całym Turnieju triumfował Kraft. To siódme z rzędu pierwsze miejsce w TCS dla reprezentanta rodem z Austrii. Dla prowadzącego w klasyfikacji generalnej Hayboecka to pierwsze zwycięstwo w karierze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!