Fakt, nie jest to łatwe. Postanowiliśmy jednak dziś zrobić ten odważny krok, śmiało zajrzeć do archiwum i powrócić do tekstów, które pisaliśmy 31 grudnia 2011 roku. W numerze DZ z tego dnia kilkunastu autorów snuło ballady na zadany temat. Z czego będziemy dumni w 2012 roku? Czego będziemy się wstydzili? O kim będzie się mówiło? Co nas będzie śmieszyć? To tylko kilka pytań, na które postanowiliśmy znaleźć odpowiedzi, my prorocy niemalże, domorośli tacy...
Miałem zadanie trudne, bo otwierałem cykl i musiałem przewidzieć "Czym będziemy żyli w roku 2012?". Jakież to proste - tak mi się wtedy wydawało. Dzisiaj, bogatszy o doświadczenie ostatnich 12 miesięcy, minę mam nietęgą. Ale tak źle też nie jest. Kilka wydarzeń musiało być głośnych i było głośnych.
1 Po pierwsze odrzuciłem tezę, że najczęściej w 2012 roku będziemy mówili o kryzysie. Owszem, słowo "kryzys" odmienialiśmy przez wszystkie przypadki. Ale ja postawiłem na Euro 2012 i bez wątpienia było to najważniejsze wydarzenie roku. Nawet jeśli ktoś już zapomniał o miesiącu, gdy świat w imię piłkarskiej religii wywrócił się do góry nogami, to w ostatnich dniach euro powróciło, tyle że w wydaniu unijno-gospodarczym. Znów rozgorzała debata, czy Polska ma przyjąć unijną walutę, czy może jednak poczekać na lepsze czasy. Chyba więc wyszło na moje.
2 Na drugim miejscu pojawił się kryzys. Przytoczyłem wtedy sentencję, którą (niestety, bo wolałbym, żebyśmy już byli dalej w walce z kryzysem) można powtórzyć także dziś. Za Eddiem Vedderem dodawałem otuchy: "No matter how cold the winter, there's springtime ahead". Co tam zima, kiedy wiosna przed nami... No tak, ponoć światełko w tunelu jest - kryzys ma się kończyć w drugiej połowie 2013 roku.
3 Stadion Śląski. Przewidywałem, że może zostać oddany do użytku. Hmm... Więcej nie napiszę, łzy (żalu i złości) mi przeszkadzają.
4 No tak, w sprawie autostrad to miałem rację. Prawie rację. Napisałem, że w 2012 roku będziemy jeździć A1 na południe Europy. I właściwie jeździmy, tylko ten objazd jakoś przeszkadza. Któż mógł wiedzieć, że to właśnie u nas wszystko się popsuje - jak nie stadion, to na A1 most w Mszanie, ech...
5 Zgodnie z moimi przewidywaniami, ustawa metropolitalna nie została uchwalona. Satysfakcję mam raczej średnią. Co gorsza, poparcie dla tej idei w kilku środowiskach gaśnie.
6 Aleksander Kwaśniewski i Zbigniew Ziobro - to o nich miało być głośno. Kwaśniewski co jakiś czas pojawiał się jako ten, który nieustannie wraca do polityki, do tego wciąż o nim mówiono z powodu ślubu córki. Ale Ziobro zniknął - jest w tym samym miejscu ze swoją Solidarną Polską, gdzie PJN. Czyli nigdzie, w niebycie.
7 Wybory prezydenckie we Francji, Rosji i USA - głośne miały być i były, to oczywiste.
8 Facebooka mniej. Właściwie trafiłem. Ludzi ma co prawda więcej, ale pieniędzy mniej. Giełda zweryfikowała ten biznesowy pomysł.
*Aquadrom w Rudzie Śląskiej - najpiękniejszy park wodny w Polsce ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*Zniewalający wystrój restauracji Kryształowa Magdy Gessler ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*75. urodziny Stanisława Oślizło. Benefis legendy Górnika Zabrze ZDJĘCIA
*Morderstwo w Skrzyszowie - NIEZNANE FAKTY
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?