Coś, co dla wszystkich ludzi mediów jest prawdopodobnie oczywistością, dla wielu użytkowników Facebooka, Naszej Klasy, a może nawet mniej uświadomionych wyznawców Twittera, oczywiste być nie musi. I najpewniej nie jest, o czym świadczą liczne głupoty, które tam można znaleźć. Ulubioną rozrywką wielu (podobno zwłaszcza Polaków) jest opluwanie swoich pracodawców. Szef czy właściciel może się więc z Facebooka dowiedzieć, że pracownik jest zmęczony, że nienawidzi swojej pracy, że przełożony to głupek, że biurowiec w niefajnym miejscu, a kolega z pokoju obok nie używa dezodorantu. Znaczy: nic nowego, tyle że kiedyś czytało się takie rewelacje w biurowej toalecie, a teraz na publicznej stronie.
Skoro wielu nie wie, że takie wpisy mogą im zaszkodzić (w karierze zawodowej w każdym razie - pracodawca w końcu widzi, że ma nielojalnego pracownika), to pewnie brakuje świadomości, że zaszkodzić może też fotka samochodu, którym właśnie wyjechało się z salonu. A może nawet fotograficzny reportaż z egzotycznej podróży. Ewentualnie wpis o generalnym remoncie domu. Widzą to służby skarbowe, może widzieć bank, gdzie staramy się o rozłożenie pożyczki na raty, może widzieć policja.
Ale bez popadania w paranoję, proszę! Portale społecz-nościowe są dla ludzi. Warto jednak przed wypuszczeniem w świat kolejnego wpisu poświęcić pół minuty na refleksję nad tym, do kogo może on trafić. A zatem owszem, powyżej przerysowałem zagrożenie ze strony internetu. Ale to właśnie po to, by Państwa do tej trzydziestosekundowej refleksji skłonić.
Twitter @MarekTwarog
*Regionalna lista płac. Sprawdź, ile zarabiają [ZAROBKI OD 100 ZŁ DO 1 MLN ZŁ]
*Kuchenne Rewolucje w Tychach: Dom Bawarski Tychy Magdy Gessler [ZDJĘCIA + WIDEO]
*Najpiękniejsze polskie kolędy [POSŁUCHAJ i WYBIERZ]
*Najlepsze prezenty na święta Bożego Narodzenia [ZOBACZ ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?