UFO pod Blachownią? To nie pierwsze doniesienia tego typu w Śląskiem
UFO z angielskiego "unidentified flying object", czyli inaczej niezidentyfikowany obiekt latający to nie tylko domniemane pojazdy kosmitów, ale wszystkie statki powietrzne i obiekty, których tożsamości nie można zidentyfikować i potwierdzić. Taki właśnie obiekt, zdaniem jednego ze świadków, miał rozbić się pod Blachownią w nocy z 19 na 20 maja. Wszystkie służby zostały postawione na nogi - wysłano wozy strażackie, śmigłowiec, a także policję.
– Z informacji uzyskanych od dyżurnego Stanowiska Kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie wynikało, że w lasach między Blachownią a Wręczycą Wielką mogło dojść do katastrofy lotniczej. Działania Straży polegały na sprawdzeniu przy użyciu pojazdów typu Quad i samochodów bojowych terenów leśnych. Następnie przy wykorzystaniu Dronów oraz śmigłowca 8 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Krakowie działającej w ramach zadań Służby Poszukiwania i Ratownictwa Lotniczego ASAR sprawdzono tereny pomiędzy wskazanymi miejscowościami z wykorzystaniem kamer termowizyjnych – poinformowała OSP Mstów.
Nic jednak na miejscu potencjalnej katastrofy nie znaleziono. Sprawa została zakwalifikowana jako miejscowe zdarzenie, a sam obiekt mógł być na przykład lądującym dronem.
Podobnych przypadków niepotwierdzonych przelotów na świecie mamy bez liku. W szczególności temat ten, z racji popkulturowych inspiracji, dogłębnie badany jest w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej, gdzie niezidentyfikowane obiekty latające pojawiają się na niebie, jak grzyby po deszczu.
Departament Obrony USA uruchomił w ubiegłym roku oficjalną stronę o UFO - All-domain Anomaly Resolution Office (AARO), która prezentuje pracę nad badaniem: Unidentified Anomalous Phenomena (UAP), czyli obiektów unoszących się w powietrzu, których nie można natychmiast zidentyfikować.
- Nasz zespół ekspertów kieruje wysiłkami rządu USA mającymi na celu zajęcie się niezidentyfikowanymi zjawiskami anomalnymi (UAP) z wykorzystaniem rygorystycznych ram naukowych i podejścia opartego na danych. Od czasu swojego powstania w lipcu 2022 r. - przekonują pracownicy departamentu.
Zespół ten jednak do tej pory nie potwierdził istnienia dowodów na obecność na naszej planecie technologii pozaziemskiej. Co innego twierdzi jednak były oficer Narodowej Agencji Wywiadu Geoprzestrzennego i do niedawna członek All-domain Anomaly Resolution Office (AARO) wewnątrz Pentagonu. Podczas wysłuchania w podkomisji ds. nadzoru Izby Reprezentantów w 2023 roku zeznał pod przysięgą, że Stany Zjednoczone od lat 30. minionego wieku posiadają technologię o pochodzeniu pozaziemskim, jak i ciała obcych istot. Informacji tej jednak nikt z amerykańskiego rządu nie potwierdził.
Góra Ossona - miejsce lądowań UFO
W województwie śląskim nie brakuje doniesień o UFO. Jednym z miejsc, gdzie miało ono zostać dostrzeżone była Góra Ossona w Częstochowie. Wzniesienie położone jest w pobliżu najbardziej uprzemysłowionej części Częstochowy w dzielnicy Mirów. Wzgórze zasłynęło z relacji z obserwacji w jego okolicy niezidentyfikowanych obiektów latających. Niepozorne i tajemnicze wzniesienie przyciągało przez lata licznych obserwatorów. Jedni przyjeżdżali tu żądni zaobserwowania dziwnych zjawisk, a inni eksplorowali to miejsce czysto turystycznie i sportowo.
Świetliste obiekty nad południowo-wschodnią Częstochową miały się pojawiać już w tej okolicy od dawna. Wśród zainteresowanych tematem krążą opowieści o świetlistych kulach, skaczących ognikach, czy kulach energii i ognia.
Jedna z osób, które doświadczyły niecodziennych zjawisk twierdzi, że w biały dzień w okolicy Góry Ossona zobaczyła w oddali unoszący się ciemny obiekt w kształcie trójkąta, który skierował się nagle w stronę słońca i zniknął. Czy to było UFO? Tego nikt nie wie. Tylko Mulder i Scully z "Archiwum X" mogliby znaleźć odpowiedź na to pytanie.
Niespotykane zjawiska na Górze Ossona to nie jedyne, o których krążą historie, a miały mieć miejsce w okolicach Częstochowy. Podobne doniesienia o dziwnych światłach pochodzą też z Sokolich Gór w gminie Olsztyn.
Owiane mgłą tajemnicy i dziwnych zjawisk miejsce przyciąga także eksploratorów. Nocne wędrówki śladem dawnej historii tego miejsca wydają się jednak jeszcze bardziej przerażające i potencjalnie niebezpieczne niż same opowieści o UFO.
W 2013 roku nasza redakcja otrzymała relację i zdjęcia od Czytelnika z Gliwic.
- Przez jakiś czas obiekty dosłownie wisiały na niebie. Zdecydowanie nie przypominały samolotów - twierdził wtedy mieszkaniec naszego regionu, który dostrzegł obiekty przypominające w wyglądzie talerze, grubsze w centrum.
Było ich kilka. Inni świadkowie twierdzą, że naliczyli sześć sztuk. Były jasne i wyglądały niczym łuna.
Nie przeocz
- Wehikuł czasu w Częstochowie. Tak 100 lat temu wyglądała aleja NMP i Jasna Góra
- Znani i lubiani śląscy aktorzy. Zobacz, kto pochodzi ze Śląska! Zdjęcia
- Tężnie solankowe w woj. śląskim. Gdzie można się inhalować? Sprawdziliśmy! LISTA
- Bieg Fiata w Bielsku-Białej 2024. Jubileuszowa edycja przyciągnęła tłumy ZDJĘCIA
Musisz to wiedzieć
STUDIO EURO 2024 ODC. 6
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?