Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Ustawa Kamilka" wchodzi w życie. Nowe przepisy mają chronić małoletnich przed przemocą

Katarzyna Stacherczak
Katarzyna Stacherczak
"Ustawa Kamilka" wchodzi w życie. Nowe przepisy mają chronić małoletnich przed przemocą
"Ustawa Kamilka" wchodzi w życie. Nowe przepisy mają chronić małoletnich przed przemocą arc DZ
W czwartek, 15 lutego, wejdzie w życie nowelizacja Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, która ma wzmocnić ochronę dzieci przed przemocą. Dyskusje na temat zmian w prawie pojawiły się w momencie, gdy cała Polska dowiedziała się o ośmioletnim Kamilku z Częstochowy, który zmarł po tym, jak został skatowany przez domowych oprawców. Tak zwana "ustawa Kamilka" przewiduje m.in. obowiązek analiz najpoważniejszych przypadków przemocy, wdrożenie standardów ochrony dzieci i wprowadzenie kwestionariusza oceny ryzyka dla służb. Wszystko po to, żeby dzieci w Polsce nigdy więcej nie umierały w wyniku skrzywdzenia.

"Ustawa Kamilka" wchodzi w życie

Projekt ustawy został złożony w Sejmie w maju 2023 r. po tragicznej śmierci ośmioletniego Kamilka z Częstochowy. Sama nowelizacja Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego częściowo obowiązuje od 29 sierpnia 2023 r. Pozostałe przepisy wejdą w życie w czwartek, 15 lutego 2024 roku. Nowe przepisy mają na celu zapewnienie ochrony małoletnim, którzy stali się ofiarami przemocy.

Zgodnie z nimi, najpoważniejsze przypadki przemocy wobec dzieci mają być poddawane szczegółowej analizie. W jakim celu? Aby wyciągnąć konkretnie wnioski i zapobiec ich powtarzaniu się.

Nowelizacja ma pomóc między innymi w sytuacjach, gdy zachodzi podejrzenie, że dziecko jest ofiarą przemocy. I nie chodzi tu tylko o przemoc w domu, ale także tę rówieśniczą. W myśl nowych przepisów powstanie wzór kwestionariusza zagrożenia życia lub zdrowia dziecka. Będzie on wykorzystany przez pracowników socjalnych, policjantów i pracowników ochrony zdrowia. Wszystkie te instytucje mają ze sobą ściśle współpracować.

Zmienią się między innymi przepisy dotyczące wysłuchania dziecka. Będzie ono mogło nastąpić raz w toku postępowania, chyba że dobro dziecka wymaga ponownego przeprowadzenia tej czynności lub taką potrzebę zgłasza samo dziecko. Ponowne wysłuchanie przeprowadzać będzie ten sam sąd, jeśli nie jest to niemożliwe lub nie stoi temu na przeszkodzie dobro małoletniego.

Jeżeli dziecko zostało ofiarą przestępstwa i żaden z rodziców nie może występować w jego imieniu, sąd lub prokurator będą wnioskować do sądu opiekuńczego o niezwłoczne wyznaczenie reprezentanta dziecka (dotychczas kuratora). Osoby, które będą wykonywać tę funkcję, są zobowiązane przez sąd rodzinny do składania sprawozdań na temat tego, jak wykonują swoją pracę nie rzadziej niż co cztery miesiące.

Jeśli stwierdzona zostanie przemoc wobec dziecka, obowiązywać będą odpowiednie procedury podejmowania interwencji. Aby zabezpieczyć interesy małoletniego w postępowaniu sądowym, w noweli wprowadzono również konieczność powołania jego reprezentanta. Sąd będzie miał obowiązek wysłuchania dziecka, jeżeli jego rozwój umysłowy, stan zdrowia i stopień dojrzałości na to pozwalają. Wysłuchanie dziecka może odbyć się tylko za jego zgodą.

Poza tym za sprawą nowelizacji wprowadzono standardy ochrony dzieci we wszystkich placówkach, które z nimi pracują, a także wprowadzenie krajowych strategii przeciwko przemocy wobec dzieci oraz przestępstwom seksualnym wobec dzieci. Dodano nowy rozdział o standardach ochrony małoletnich, która dotyczy m.in. przedszkoli, szkół, placówek oświatowo-wychowawczych, poradni psychologiczno-pedagogicznych, podmiotów świadczących usługi hotelarskie oraz turystyczne. Ich dyrektorzy muszą zapewnić wdrożenie określonych standardów. Ustawa m.in. rozszerza katalog podmiotów, które będą podlegały weryfikacji przy użyciu rejestru przestępców seksualnych. Chodzi tu przede wszystkim o nawiązanie stosunku pracy i dopuszczenie do innej działalności związanej m.in. z wychowaniem, edukacją, wypoczynkiem, leczeniem, uprawianiem sportu przez małoletnich lub z opieką nad nimi.

Poza tym w myśl nowych przepisów sędziowie rodzinni musieli przejść odpowiednie szkoleniach - tak, aby lepiej rozumieli potrzeby dzieci uczestniczących w postępowaniach sądowych.

Zmiany zakładają także wdrożenie procedury tzw. Serious Case Review, czyli obowiązek analiz najpoważniejszych przypadków przemocy wobec dzieci. Ustawa wyposaża uczestników interwencji w dodatkowe narzędzie: kwestionariusz oceny ryzyka zagrożenia życia lub zdrowia dziecka.

Ustawa dała również podstawę do powołania przez ministra sprawiedliwości Zespołu do Spraw Ochrony Małoletnich, w którego skład będą wchodzić m.in. przedstawiciele instytucji rządowych (m.in. Krajowej Rady Kuratorów), środowisk naukowych, organizacji pozarządowych, kościołów i związków wyznaniowych.

Ustawa po śmierci skatowanego ośmiolatka z Częstochowy

Dyskusje o zmianach w prawie pojawiły się w momencie, gdy cała Polska dowiedziała się o ośmioletnim Kamilku z Częstochowy, który zmarł po tym, jak został skatowany przez domowych oprawców. Sprawa ujrzała światło dzienne na początku kwietnia tego roku. Oprawcami chłopca okazali się jego najbliżsi - 35-letnia matka i 27-letni ojczym, z którymi mieszkał pod jednym dachem. Jak się okazało, dziecko miało liczne obrażenia ciała - poparzoną głowę, klatkę piersiową i kończyny, a także spalone włosy.

Chłopiec w ciężkim stanie trafił do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Jego stan był bardzo ciężki, ale stabilny. Przebywał na oddziale intensywnej terapii. Po kilkudziesięciu dniach walki cała Polska usłyszała, że życia pobitego i poparzonego chłopca nie udało się uratować. Kamilek zmarł 8 maja.

Prokuratura Okręgowa w Częstochowie wszczęła śledztwo. 5 kwietnia 2023 roku prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o zastosowanie wobec podejrzanych tymczasowego aresztowania. Ostatecznie śledztwo przeniesiono do Gdańska.

Jak do tej pory ustalono, chłopiec był wielokrotnie maltretowany przez ojczyma, 27-letniego Dawida B. Mężczyzna znęcał się nad dzieckiem ze szczególnym okrucieństwem m.in. sadzając chłopca na rozgrzanym piecu, przypalając papierosami, polewając wrzątkiem, bijąc prysznicem oraz pięściami po całym ciele, kopiąc po głowie i rzucając nim o meble i podłogę.

Matka Kamilka, 35-letnia Magdalena B., mimo że wiedziała co robi jej mąż, w żaden sposób nie próbowała go powstrzymać. Kamilek wielokrotnie uciekał z domu. Zdaniem opiekujących się nim w ostatnich dniach życia lekarzy, chłopiec był wcześniej zaniedbany i niedożywiony. Gdyby nie to, miałby duże szanse przeżyć.

Para oskarżonych ma wspólnie dwójkę dzieci. Oprócz nich Magdalena B. ma troje kolejnych z dwoma innymi mężczyznami (nie licząc zmarłego Kamilka). Obecnie dochodzenie w sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Gdańsku. Sformułowano i postawiono zarzuty Dawidowi B. i Magdalenie B.

Mężczyzna odpowie za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Z kolei Magdalenie B. postawiono zarzut pomocnictwa w zabójstwie ze szczególnym okrucieństwem w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie.

Dawid B. był wcześniej karany. Czyny, za które obecnie odpowiada, popełnił w warunkach recydywy. Zarzuty wobec mężczyzny obejmują także znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad drugim pasierbem, 7-letnim Fabianem B. Obojgu grozi kara dożywotniego więzienia.

W sprawie zarzuty usłyszeli też członkowie najbliższej rodziny chłopca - 45-letnia Aneta J., starsza siostra Magdaleny B., ciotka 8-letniego Kamilka oraz jej mąż Wojciech J. oraz 21-letni Artur J. To właśnie oni – wraz z dziećmi - mieszkali pod jednym dachem z Magdaleną B. i Dawidem B. i ich rodziną. Wszyscy usłyszeli zarzuty nieudzielenia pomocy ośmioletniemu chłopcu, mimo że był w stanie, który zagrażał jego życiu. Nikt z nich nie zareagował na zachowanie Dawida B., ani nie wezwał też pomocy medycznej do dziecka.

Sąd Okręgowy w Częstochowie w grudniu 2023 roku kolejny raz zdecydował o przedłużeniu aresztu dla domowych oprawców ośmioletniego Kamilka z Częstochowy. Podejrzani będą za kratkami przynajmniej do 28 marca 2023 roku.

Prokuratura Regionalna w Gdańsku prowadzi dwie sprawy - jedna dotyczy zabójstwa, a druga działalności poszczególnych instytucji. Drugi wątek śledztwa dotyczy niedopełnienia obowiązków przez pracowników ośrodków pomocy społecznej w Częstochowie, a także w Olkuszu, gdzie przez pewien czas mieszkała rodzina Kamila oraz działających przy gminach zespołów ds. przeciwdziałania przemocy w rodzinie, a także przez kuratorów i placówki oświatowe. Postępowania wciąż się toczą.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera