Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W 2025 roku globalna datasfera osiągnie wielkość 175 zettabajtów. Problem zabezpieczenia danych będzie niezwykle ważny

OPRAC.:
Grzegorz Lisiecki
Grzegorz Lisiecki
Pixabay
Liczba urządzeń podłączanych do internetu stale rośnie, co wiąże się także wyzwaniami korporacyjnego Internet of Things. Nic zatem dziwnego, że rośnie zapotrzebowanie na usługi w chmurze. Jak jednak zapewnić bezpieczeństwo danych?

Według Data Age, raportu IDC sporządzonego na zamówienie Seagate, globalna datasfera osiągnie wielkość 175 ZB (zettabajtów) w 2025 roku, przy czym duże przedsiębiorstwa będą odpowiadać za ponad 80 proc. tych danych. – W miarę, jak sieć powiększa się o kolejne urządzenia, rośnie też czas przesyłania danych przez sieć, co jest krytycznym problemem w takich zastosowaniach, jak samochody autonomiczne lub usługi finansowe, które wymagają szybkiej, cechującej się niskimi opóźnieniami transmisji danych – mówi Michał Nowak, Head of Sales Eastern Europe w Seagate. – Rozwiązaniem tych problemów jest przetwarzanie brzegowe (edge computing), poprzez przesunięcie mocy obliczeniowej z rdzenia na brzeg sieci. Umożliwi to szybsze i bardziej efektywne działania na podstawie danych.

Przetwarzanie brzegowe to nowy, złożony sposób organizowania infrastruktury IT. – Zanim biznes zacznie czerpać korzyści z nowej ery sieci rozproszonych, trzeba będzie podjąć kilka ważnych wyzwań związanych z zarządzaniem danymi – podkreśla Nowak.

Wzrost liczby danych

Według raportu analityków Gartnera „How to Overcome Four Major Challenges in Edge Computing” (Jak przezwyciężyć cztery główne wyzwania w przetwarzaniu brzegowym) do 2022 roku ponad połowa danych generowanych przez przedsiębiorstwa będzie tworzona i przetwarzana poza centrami danych lub chmurą, będzie to jednak inny rodzaj danych. Tymczasem każda firma ma inne potrzeby i priorytety związane z danymi i nie ma jednego branżowego standardu zarządzania ekosystemami IoT od rdzenia do brzegu sieci.

Wiele firm przeniosło przynajmniej część danych do chmury publicznej ze względu na wygodę i możliwości szybkiego skalowania. – W miarę, jak rośnie tempo powstawania danych, chmura publiczna może prowadzić do problemów z bezpieczeństwem, złożonością i kosztami. Rozwiązania chmury prywatnej i hybrydowej rozwiązują te problemy, ale wprowadzają inne, utrudniając zarządzanie danymi od rdzenia do brzegu sieci. W przyszłości pojawią się innowacyjne podejścia do tych problemów, łączące sprzęt i oprogramowanie w celu usunięcia niepotrzebnych etapów i szybszego, bardziej niezawodnego przenoszenia danych tam, gdzie są potrzebne – zaznacza Nowak.

Ochrona przed atakiem

Im większa sieć, tym więcej stwarza okazji do cyberataku. Każda firma musi rozważyć z jednej strony zalety przetwarzania brzegowego, a z drugiej związane z tym ryzyko i podjąć działania w celu ograniczenia zagrożeń. Podczas gdy dane w chmurze publicznej lub prywatnej są prawdopodobnie dość bezpieczne, dane na brzegu sieci są znacznie bardziej zagrożone.

– Kluczową rolę odgrywa sprzęt. Nie ma znaczenia, jak bezpieczne jest oprogramowanie, jeśli dane mogą zostać odczytane przez kogoś, kto wejdzie w posiadanie fizycznego nośnika, na którym są przechowywane. Szyfrowanie danych w spoczynku powinno być standardem dla wszystkich danych dostępnych w sieci, przy czym klucze powinny być przechowywane niezależnie od chronionych danych. Przy takim poziomie szyfrowania dane pozostaną bezpieczne nawet w razie złamania zabezpieczeń samej sieci. W nadchodzących latach szyfrowanie sprzętowe będzie coraz ważniejszą częścią szerszej strategii zabezpieczania danych korporacyjnych, a firmy, które przyjrzą mu się bliżej już dziś, będą lepiej przygotowane na przyszłość – wyjaśnia Nowak.

Wartość danych

Różne typy danych mają różną wartość dla firmy. Jak zauważa raport Gartnera, „Bajt danych na brzegu sieci, będzie miał mniejszą wartość niż typowy bajt danych w dzisiejszych centrach danych. Wynika to z tego, że wiele danych to szum, który wymaga wstępnego filtrowania lub podstawowej analizy. W tym kontekście oczywiste jest, że należy zrobić więcej, aby pomóc firmom w analizowaniu danych na brzegu sieci i bezpiecznym przenoszeniu ich tam, gdzie są najbardziej potrzebne”.

– Sieci korporacyjne stają się coraz bardziej rozproszone i złożone, przez co trudniej jest zrozumieć, które dane są ważne. Przechowywanie danych i zarządzanie nimi na brzegu sieci stanie się dla przedsiębiorstw ważnym sposobem radzenia sobie z rosnącą ilością danych teraz i w nadchodzących latach, ale wiąże się to ze specyficznymi wyzwaniami. To krytyczny moment. Wiele firm znajduje się na początku lub we wczesnych etapach tej podróży, a te, które już teraz zaczynają myśleć o zarządzaniu danymi, ich bezpieczeństwie i wartości, znacznie ułatwią sobie proces zarządzania danymi od brzegu do rdzenia sieci w dłuższej perspektywie – dodaje Nowak. (źródło: Seagate)

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera