- Konwój w piątek rano naszego czasu wracał do bazy Warrior. Żołnierze jechali z Ghazni. Przed posterunkiem doszło do wybuchu miny-pułapki. W wybuchu został ranny kierowca pojazdu. Jego stan jest poważny - powiedział nam ppłk Dariusz Kacperczyk, rzecznik prasowy Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych.
Do zdarzenia doszło na drodze, w odległości kilku kilometrów od polskiego posterunku w Qarah Bagh. Na miejsce wypadku natychmiast wezwano śmigłowiec ewakuacji medycznej. Rannego żołnierza przetransportowano do szpitala w Bagram. Następnie został przetransportowany do szpitala w niemieckiej bazie Rammstein. - To dobry szpital - zapewnił rzecznik.
Żołnierze wracali opancerzonym transporterem cougar, w którym może jechać od 4-6 osób. Nie wiadomo, ilu komandosów było w pojeździe. Ranny został tylko kierowca. W pojeździe zostały wymienione koła i konwój mógł jechać dalej.
Według naszych informacji, ranny w wyniku wybuchu żołnierz z bielskiej jednostki, pierwszy raz odbywał służbę w Afganistanie.
W Afganistanie w prowincji Ghazni przebywa obecnie czterystu komandosów z 18. batalionu desantowo-szturmowego im. kpt. Ignacego Gazurka. Są tam od kwietnia. W ramach piątej Afganistanie będą służyli przez pół roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?