Na ostatniej sesji radni z Bytomia jednogłośnie zdecydowali, że nie wolno palić pod wiatami na przystankach komunikacji miejskiej i międzynarodowej na terenie miasta. - Uchwała wejdzie w życie najprawdopodobniej w drugiej połowie tego miesiąca - informuje Katarzyna Krzemińska-Kruczek, rzeczniczka Urzędu Miasta.
Do czasu, w którym uchwała zacznie obowiązywać, pod wiatami pojawią się specjalne znaki graficzne, zabraniające palenia. Pojawią się też strażnicy miejscy. - W pierwszych tygodniach obowiązywania nowej uchwały, strażnicy będą pouczać palących o niewłaściwym zachowaniu. Z czasem mogą pojawić się mandaty dla niepokornych w wysokości 50 zł, choć mam nadzieję, że nie będzie konieczności karania - mówi Artur Paczyna, komendant Straży Miejskiej.
Chociaż w Zabrzu palić nie wolno, na przystankach są popielniczki
Za przyjęciem uchwały głosowali nawet palący radni, z byłym prezydentem Bytomia Krzysztofem Wójcikiem z Lewicy i Demokratów na czele.