W Chorzowie drukowali 50-złotówki i wprowadzali je do obiegu. Policja zlikwidowała drukarnię fałszywek. Zatrzymanym grozi 25 lat więzienia

Zaczęło się od niepokojących zgłoszeń z chorzowskich sklepów, które zaczęły informować policję o podrobionych banknotach znajdowanych w dziennych utargach. We wszystkich przypadkach podejrzane nominały były takie same - 50-złotowe.

Specjalnie utworzona grupa operacyjna, złożona z najlepszych chorzowskich kryminalnych, rozpoczęła skoncentrowała się w głównej mierze na identyfikacji osoby, która wprowadziła fałszywe pieniądze do obiegu oraz ustaleniu miejsca, gdzie produkowane są „fałszywki”.

Na podstawie analizy zgromadzonego materiału dowodowego, kryminalni wytypowali mieszkanie na terenie Chorzowa, w którym podejrzewano zabronioną produkcję. Kiedy rano stróże prawa weszli do tego lokalu, zastali w nim trzy osoby w wieku od 18 do 49 lat. Chwilę później  okazało się, że był to właściwy trop. Podczas przeszukania policjanci odkryli, że w mieszkaniu działała mała firma poligraficzna, w której produkowane były fałszywe banknoty.

Kryminalni wraz z policyjnym technikiem kryminalistyki zabezpieczyli sprzęt komputerowy, drukarkę, papier do produkcji banknotów oraz 25 sztuk gotowych, fałszywych 50-złotówek. Zatrzymane osoby trafiły już do policyjnego aresztu. Teraz trwa ustalanie ich konkretnych ról w przestępczym procederze.

O dalszym losie zatrzymanych zadecyduje chorzowski sąd. Za tak poważne przestępstwo grozi im nawet 25 lat za kratami.