- Czekamy na mapę akustyczną Częstochowy. Wtedy będzie wiadomo, gdzie jest głośno - mówi Marta Górska, rzeczniczka Miejskiego Zarządu Dróg.
- Ja i bez mapy wiem, że u nas na ulicy Sosnowej jest za głośno - ripostuje Aniela Wypych, mieszkanka. - A poza tym sama mapa hałasu nie usunie, trzeba potem będzie jeszcze wybudować ekrany, to znowu potrwa.
Bariery dźwiękochłonne były budowane w Częstochowie na raty, z kilkuletnimi przerwami od 10 lat. Ostatnie ekrany wybudowano latem ubiegłego roku. W tym roku nie powstał ani metr, podobnie będzie w przyszłym. Dyrektywa Parlamentu Europejskiego nakazuje miastom liczącym od 100 do 250 tysięcy mieszkańców posiadać mapy akustyczne do 30 czerwca 2012 roku. - Trwają pracę nad jej powstaniem, za dwa lata będzie - potwierdza Tomasz Jamroziński z biura prasowego UM w Częstochowie. Na opracowanie Częstochowa dostała 1,7 mln zł unijnej dotacji.
Tak więc mieszkańcy domów przy najgłośniejszych ulicach muszą być cierpliwi.
Tam jest hałas
W alei Wojska Polskiego, która jest częścią tranzytowej trasy DK1 w ciągu ośmiu godzin przejeżdża prawie 20 tysięcy pojazdów, w tym setki przeładowanych węglem ryczących ciężarówek. Hałas nie spada tam poniżej 78 dB, w godzinach szczytu poziom maksymalny zbliża się do 98 dB. Podobne natężenie hałasu jest w centrum miasta. Alejami Najświętszej Marii Panny codziennie przejeżdżają tysiące samochodów. Hałas komunikacyjny doskwiera mieszkańcom domów przy al. Jana Pawła II, ulicy św. Rocha. W tej części miasta nie ma planów ustawiania ekranów dźwiękochłonnych. Dla przeciętnego, zdrowego człowieka hałas staje się uciążliwy przekraczając 70-80 dB. Przy natężeniu powyżej 85 dB przytępia słuch.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?