W nocy płonął dworzec kolejowy w Głubczycach. Sprawę bada policja. Jest deklaracja odbudowy budynku

W czwartek (24 sierpnia) w godzinach wieczornych budynek dawnego dworca kolejowego w Głubczycach stanął w płomieniach.

Na miejscu z żywiołem walczy kilka zastępów straży pożarnej. Do gaszenia płomieni na dachu budynku zaangażowano podnośnik.

Czytelnicy wysłali nam zdjęcia z miejsca zdarzenia.

Władze gminy niedawno odkupiły zabytkowy obiekt, który w ostatnich latach popadł w ruinę. Uszkodzone pokrycie dachowe przepuszczało wodę opadową, która spowodowała zawalenie stropów i dachu. Włodarze Głubczyc zapowiadali podjęcie próby wyremontowania budynku.

- Największy ogień opanowany, ale wciąż w budynku tli się ogień, a strażacy prowadzą akcję gaśniczą - informuje nas czytelniczka Nto.pl obserwująca zdarzenie.

Strażacy otrzymali informację o pożarze w czwartek (24 sierpnia) o godzinie 21:40.

- Do stanowiska kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Głubczycach wpłynęła informacja o pożarze pustostanu - starego budynku dworca PKP. Po dojeździe na miejsce zdarzenia pierwszych zastępów Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej potwierdzono zgłoszenie - informuje sekc. Adriana Malina z zespołu prasowego Opolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP.

Pożar objął cały budynek. Do walki z żywiołem zadysponowano w sumie 16 zastępów PSP i OSP. Ze względu na zniszczenia konstrukcji budynku oraz możliwość przebywania osób postronnych w jego obrębie, po opanowaniu pożaru do sprawdzenia obiektu zadysponowano Specjalistyczne Grupy Poszukiwawczo Ratownicze z Grodkowa oraz z Jastrzębia Zdroju.

- W ramach Specjalistycznej Grupy z Jastrzębia Zdroju pracowali przewodnicy z psami ratowniczymi, którzy nie zlokalizowali przebywania osób na miejscu zdarzenia. Na miejscu pracowała także grupa operacyjna Opolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP - tłumaczy sekc. Adriana Malina.

Z kolei Specjalistyczna Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza "Brzeg" funkcjonująca w JRG Grodków zajęła się przeszukaniem terenu wokół budynku. Ratownicy sprawdzili również obiekt przy pomocy kamery wziernikowej przez wszystkie dostępne i wykonane otwory rewizyjne.

Przyczyny pożaru nie są jeszcze znane. Sprawę bada policja.

W nocy z czwartku na piątek (24/25 sierpnia) poseł i wiceminister Janusz Kowalski zapowiedział w internecie starania o pozyskanie środków rządowych na odbudowę spalonego obiektu.

Zwrócę się do Pana Premiera Mateusz Morawiecki z prośbą o rządową finansową pomoc dla właściciela budynku gminy Głubczyce i odbudowanie tego wspaniałego zabytku! - napisał na Facebook'u.

W piątek rano polityk zadeklarował, że budynek zostanie odbudowany. Poinformował też, że jest w kontakcie z władzami samorządowymi Głubczyc.

Dziś twardo deklaruję: odbudujemy zabytkowy dworzec kolejowy w Głubczycach, który jest architektoniczną europejską perełką - napisał Janusz Kowalski. - Wszyscy mamy ponadpolityczną determinację, aby współpracować na rzecz odbudowy dworca dokładnie tak, jak współpracowaliśmy w programie Kolej Plus inicjując pozyskaniem blisko pół miliarda dotacji odbudowę zamkniętej w 2000 r. linii kolejowej.

Projekt rewitalizacji linii kolejowej Racibórz-Głubczyce-Racławice Śląskie, który ma być sfinansowany w ramach programu "Kolej+", nie obejmuje budynku głubczyckiego dworca. Gmina chciała na ten cel pozyskać pieniądze z innego źródła.