W Piekarach Śląskich 10-latki zaczynają trenować podnoszenie ciężarów

- Bardzo często już wtedy widać, czy ktoś ma talent sztangisty, czy nie" - dodał, zaznaczając, że podnoszenie ciężarów wymaga nie tylko siły, ale i techniki, którą nabywa się już w trakcie tych pierwszych zajęć ze sztangą.

- Ważna jest też... głowa. Są zawodnicy potrafiący osiągnąć rewelacyjne wyniki na treningach, a spalają się podczas zawodów - stwierdził trener.

Jedną z jego podopiecznych jest 18-letnia Jolanta Wiór, która znalazła się w szerokiej kadrze seniorek. - Od początku, kiedy przyszła na treningi, widać było, że ma w sobie to coś. W trakcie zawodów to zupełnie inny człowiekiem niż na co dzień. To już nie jest wtedy Jola z Piekar - chwalił zawodniczkę Mazur.

Rodzice bardzo dokładnie wypytują o szczegóły treningów. - Zapraszamy ich na zawody z udziałem najmłodszych zawodników, wyjaśniamy wszystkie wątpliwości. Zaczynamy treningi od półgodzinnych zajęć ogólnorozwojowych. W wieku 13 lat zawodnik dostaje licencje i może startować w zawodach - powiedział prezes Andaluzji.

Jego zdaniem rodzice szybko dostrzegają pozytywne strony wysyłania dzieci na zajęcia. - To jest na początku tak, jakby ich pociechy miały dodatkowych kilka lekcji wychowania fizycznego w tygodniu. Przekłada się to na poprawę ogólnej sprawności. Choć może brzmi to dziwnie, zdarzają się przypadku korygowania wad kręgosłupa u dzieci. A do tego dochodzą później wyjazdy na obozy, zawody. Dzieciom się to podoba - wyjaśnił piekarski szkoleniowiec.

Przyznał, że rotacja wśród młodych sztangistów jest duża. - Niestety w trakcie treningów trzeba się napocić. To normalne i oczywiste, jednak nie każdemu się podoba. I dlatego niektórzy się zniechęcają - wytłumaczył. PAP

*Slash w Katowicach! Spodek oszalał [SENSACYJNE ZDJĘCIA i WIDEO]
*Hajmat, hanysy, gorole, powstania śląskie, godka! [Śląski Słownik Pojęć Kontrowersyjnych]
*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Poznaj tajemnicę abdykacji papieża Benedykta XVI