Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Połomi zamknięta trasa DW 930 z Jastrzębia do Rybnika [WIDEO]

Mirosława Książek-Rduch
Ta droga jest za wąska dla autobusów - mówi Renata Kotas z Połomi
Ta droga jest za wąska dla autobusów - mówi Renata Kotas z Połomi FOT. MIROSŁAWA KSIĄŻEK-RDUCH
Mieszkańcy gminy Mszana, poszatkowanej już przez budowę autostrady A1, mają kolejną drogową zgryzotę. W piątek w miejscowości Połomia zostanie zamknięty fragment drogi wojewódzkiej - ulicy Wolności (droga przelotowa Jastrzębie-Zdrój - Rybnik).

Najświeższe wiadomóści z dróg - utrudnienia, objazdy
Ponieważ przewoźnicy zagrozili, że nie będą jeździć 12-kilometrowym oficjalnym objazdem, wszystkie autobusy będą kursować biegnącą przez środek wsi ulicą Szkolną, na której do tej pory obowiązywało ograniczenie do 3,5 tony. Codziennie przez najbliższy rok przejedzie tu ponad 20 autobusów.

- Nie mieliśmy innego wyjścia. Groziło nam, że PKS wycofa się z obsługiwania kursów - tłumaczył na spotkaniu z mieszkańcami wójt Mirosław Szymanek.

Atmosfera zebrania była gorąca, bo część mieszkańców ma za złe władzom gminy, że wcześniej nie przygotowały Szkolnej do obecnych objazdów.

- Od trzech lat sygnalizowałem, że trzeba wykupić prywatne grunty i poszerzyć tę drogę. Teraz jest problem - denerwował się Alojzy Wita, radny z Połomi.

- Ta droga jest tak wąska, że dwa autobusy się tu nie wyminą. A jeszcze dochodzą ciężarówki Alpine, która wznowiła prace na autostradzie - mówili jeden przez drugiego zebrani.

Co gorsza, Alpine zwróciła się już do urzędu gminy o zamknięcie łącznika pobliskiej ulicy Dworskiej, która częściowo odciąża ul. Szkolną.

- Ze wszystkich stron chcą nas pozamykać. Niestety, w całej tej sprawie gmina była pomijana przy większości ustaleń. Szczegóły zamknięcia i remontu drogi wojewódzkiej, który jest sprawcą obecnych problemów, ustalały między sobą Zarząd Dróg Wojewódzkich i Jastrzębska Spółka Węglowa - tłumaczy wójt Szymanek.

Szczególnie zaniepokojeni są rodzice dzieci, które za tydzień wracają do szkoły i pójdą wzdłuż zapchanej autami i autobusami drogi, przy której na dodatek na większej części nie ma chodnika. - I tak codziennie odprowadzam syna, bo chodzi dopiero do zerówki. Nie miałabym odwagi puścić go samego - mówi Renata Kotas.

Zobacz film ze spotkania w Mszanie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo